Kompletnie pijany motorowerzysta wjechał w samochód i uciekł
27.08.2014, 11:40 |
Pszczyna
Dwa promile we krwi i sądowy zakaz na koncie nie były przeszkodą dla 32- letniego motorowerzysty w przemierzaniu ulic Pszczyny. Swoją podróż zakończył na ulicy Dworcowej, gdzie spowodował stłuczkę. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Kierowca samochodu był trzeźwy, kiedy doszło do kolizji, natomiast właścicielowi jednośladu w wytrzeźwieniu nie pomogła nawet krótka przebieżka.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 25 sierpnia kwadrans po 16.00. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że 32-letni mieszkaniec Grzawy, jadąc ul. Dworcową w kierunku trasy DK-1, najechał na tył jadącego przed nim volkswagena.
Właściciel jednośladu uciekł z miejsca zdarzenia w kierunku ul. Kopernika. - Szybka reakcja stróżów prawa i pomoc świadków udaremniły mu dalszą ucieczkę. Okazało się, że miał ku temu powody. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organiźmie blisko 2 promile alkoholu. Do tego bazy danych ujawniły obowiązujący go nadal sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych - informuje st. asp. Karolina Błaszczyk z pszczyńskiej policji.
Za kierowanie motorowerem w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje nawet 2 lata więzienia. (źródło: KPP Pszczyna)
ram