Komisariat w Woli jakby bliżej? Jest już wstępna lokalizacja
Wola | 17.03.2016, 11:03 |
Są już nawet wstępnie wybrane działki, na których mógłby być wybudowany komisariat policji w Woli. Sprawa nabiera rozpędu, ale decyzje jeszcze nie zapadły.
Do wójta gminy Miedźna zwrócił się komendant wojewódzki policji z pytaniem, czy w przypadku przywrócenia komisariatu w Woli gmina jest w stanie przekazać nieodpłatnie działkę o pow. 20 arów w Woli. - Taka deklaracja komendanta podnosi możliwość wybudowania komisariatu. Szanse na jego przywrócenie są bardzo poważne – przyznaje wójt Bogdan Taranowski.
W gminie walczą już nie o posterunek, a o komisariat (ten funkcjonował w Woli do końca lat 90. XX w). Uchwały w tej sprawie podejmują mieszkańcy podczas tegorocznych zebrań sołeckich, pismo wystosowało też stowarzyszenie „Nowa Energia”. Komisariat jest całodobowy i pracuje w nim więcej policjantów. Do tego w grę wchodzi budowa nowego budynku, ze środków policji. Wcześniej wójt pisał w tej sprawie m.in. do komendanta głównego policji i ministra spraw wewnętrznych. Jak podkreśla, jest klimat do odtworzenia komisariatu. Świadczyć może o tym choćby wypowiedź nowego komendanta powiatowego policji. - Rozumiem, że jeśli miejscowa społeczność uważa, że zwiększy się poczucie bezpieczeństwa poprzez jego przywrócenie, to należy prowadzić rozmowy na ten temat. Nie można wykluczyć, że taki posterunek lub komisariat w Woli powstanie - mówił w styczniu „Gazecie Pszczyńskiej” mł. insp. Piotr Sidzina.
Wójt wskazał trzy możliwe lokalizacje komisariatu, ale pod uwagę brane są głównie dwie: przy gimnazjum nr 2 (ul. Przemysłowa) lub przy ośrodku zdrowia (ul. Lipowa). Podczas ostatniej sesji Rady Gminy, która odbyła się 1 marca radni wyrazili zgodę na nieodpłatne przekazanie jednej z tych działek, wskazując bardziej na tę przy ul. Przemysłowej.
Nie obyło się bez wątpliwości. - Tyle razy to było u nas zakładane i likwidowane. Gmina dofinansowała poprzedni posterunek, a likwidując go nie zachowano szacunku dla mienia, które otrzymano. Czy mamy gwarancję, że po jakimś czasie likwidując budynek, bo nie wiemy, jakie mogą zapaść na górze decyzje, nie sprzedana zostanie nasza darowizna, a my znów zostaniemy bez komisariatu? - pytała radna Małgorzata Antos. - Do przekazania notarialnego jest jeszcze czas, wtedy różne rzeczy można zawrzeć. Gwarantem pewności tego przedsięwzięcia jest budowa komisariatu ze środków policji – mówił B. Taranowski.
pako
Zobacz także
Komentarze:
taa wojt jakos tyle lat cos niby robi i coo i g. Nowa energia widac jest duzo skuteczniejsza napisali zadzwonili spotkali sie z kim trzeba i co prosze sa efekty. Ale wojt pewnie.znow przypnie sobie order za kolejny sukces
nooo.. i widać że wójt Miedźnej dopina swego. komisariat powstanie i to nie odtworzony ale będzie wybudowany nowy. dał rade. a już zaczynają się podpinać "inni ojcowie sukcesu"...