Kiedy muzeum przejmie stajnie?

Pszczyna

Gmina Pszczyna do końca roku wyda ok. 50 tys. zł na utrzymanie stajni książęcych. Obiekt ma przejąć Muzeum Zamkowe.

Rewitalizacja zabytkowych budynków dawnych stajni książęcych oraz ich adaptacja na cele muzealne i wystawiennicze była jedną z najważniejszych inwestycji gminy Pszczyna ostatnich lat. Koszt robót budowlanych wyniósł prawie 11 mln zł z czego ponad 8 mln to dotacja unijna.

Prace zakończyły się początkiem roku, a odnowiony obiekt ma przejąć Muzeum Zamkowe w Pszczynie.

I burmistrz Dariusz Skrobol, i dyrektor zamku narzekają, że procedury przejęcia obiektu trwają zbyt długo.

- Byliśmy przygotowani z przekazaniem stajni początkiem tego roku - mówi burmistrz Dariusz Skrobol. Gmina nie chce przekazać obiektu na własność, tylko w bezpłatne użytkowanie na 5 lat. - Wielokrotnie spotykałem się w tej sprawie z marszałkiem województwa, który sprawuje nadzór nad Muzeum Zamkowym. Doszliśmy do porozumienia, że taka formuła będzie najlepsza. Prace biegną jednak nader wolno. A mnie bardzo zależy na tym, żeby obiekt przekazać jak najszybciej ze względów finansowych, bo to gmina cały czas go utrzymuje – dodaje burmistrz. Miesięcznie na media, ochronę i ubezpieczenie budynków urząd wydaje ok. 20 tys. zł. A teraz koszta pójdą jeszcze w górę, bo dojdzie do tego ogrzewanie.

- Zwłoka nie leży po naszej stronie. My planowaliśmy obiekt przejąć już w maju tego roku. Cześć wystaw czasowych już musieliśmy odmówić ze względu na przedłużające się procedury z przejęciem obiektu – mówi dyrektor Muzeum Zamkowego w Pszczynie, Maciej Kluss. - Obiekt ma być przekazany Muzeum na podstawie umowy użyczenia, jednak z kilkoma punktami projektu umowy nie zgadzamy się i będą one przedmiotem negocjacji. Obecnie sprawdzamy, w jakim stanie jest obiekt, a istniejące usterki muszą zostać usunięte albo chociaż proces ich usuwania musi zostać rozpoczęty - dyrektor dodaje, że nie wie czy ten rok jest realny, jeżeli chodzi o przejęcie obiektu.

- Będę robił wszystko, żeby do końca 2013 r. Muzeum Zamkowe przejęło stajnie. Przekażemy ten obiekt razem z gwarancjami, więc wszystkie niedociągnięcia, jak np. spękania, które wyszły na jaw, zamek będzie mógł egzekwować od wykonawcy – mówi burmistrz i dodaje, że usterki mogły się pojawić, bo budynek, który nie był użytkowany przez 30 lat, cały czas „pracuje”.

W ubiegłym tygodniu obie strony ponownie spotkały się w tej sprawie. Czy zapadły wreszcie wiążące ustalenia? - Zrobimy wszystko, żeby z dniem 1 stycznia 2013 r. obiekt przeszedł pod umowę użyczenia Muzeum Zamkowemu - poinformował D. Skrobol.

A dlaczego nie z dniem 1 grudnia 2012 r.? - dopytywał radny Krystian Czypek. - Proszę zadać to pytanie dyrektorowi Klussowi - odpowiedział burmistrz.

Niewykluczone, że tematem przekazania stajni książęcych zajmie się Komisja Rewizyjna Rady Miejskiej.

ram