Dziś matura z języka polskiego

Dla maturzystów to z pewnością nie był łatwy powrót po długim weekendzie majowym. Dziś rozpoczęły się egzaminy maturalne.

Na pierwszy ogień idzie tradycyjnie język polski. To z zdaniami z tego przedmiotu zmagają się dziś tegoroczni maturzyści. Czy obawiają się polskiego? - Oby nie było Gombrowicza - mówiła tuż przed wejściem na salę jedna z maturzystek z LO im. B. Chrobrego w Pszczynie. Jej koleżanki dodają, że życzyłyby sobie tematu związanego z wojną i okupacją.

- Nie boję się dzisiejszego egzaminu. Liczę, że pomogą mi weekendowe powtórki. Chciałbym, aby na maturze pojawiła się „Lalka” - mówi Karol Hupka. Wszyscy Ci, którzy również liczyli na powieść Bolesława Prusa, wyszli z egzaminu zadowoleni. Uczniowie mówią zgodnie - Temat był łatwy i nie przysporzył większych problemów.

Królowa nauk zeszła z podium

To nie matematyka sieje postrach wśród abiturientów. Najtrudniejsza w tym roku może okazać się matura ustna z języka polskiego. Wszystko ze względu na nową podstawę programową.

- Najbardziej boję się egzaminu ustnego z języka polskiego. Jeszcze w zeszłym roku należało przygotować prezentację na wybrany temat. Teraz będziemy musieli odpowiedzieć na wylosowane przez nas pytania. Tutaj potrzebna jest wiedza z całego liceum - mówi Paweł Górka z III LO. Podobnego zdania są jego koledzy - Stworzenie prezentacji maturalnej pozawalało przygotować się wyłącznie z danego zagadnienia. Dawało to większą nadzieję, że trafimy na odpowiednie pytania – dodaje Mateusz Dragon.

Pytania na maturze z języka polskiego będą dotyczyć interpretacji tekstu, bądź obrazka – plakatu, dzieła malarskiego czy okładki książki. W 10 minutowej wypowiedzi maturzyści będą musieli ustosunkować się do zagadnienia, oraz użyć przynajmniej jednego argumentu pochodzącego z innego dzieła.

- Większość osób w naszej szkole nie zdała próbnej matury ustnej z języka polskiego. Problem mieli nie tylko uczniowie z klasy matematycznej, lecz również z klas humanistycznych. Część z nich po zobaczeniu pytania, oddała kartki bez próby podjęcia tematu - mówi Emilia Hasse, absolwentka I LO.

Matury potrwają do końca maja. Z przedmiotów obowiązkowy pozostał jeszcze egzamin z matematyki i wybranego języka obcego.

- W tym roku podchodzę do egzaminu z języka francuskiego, historii i matematyki. Wszystko na poziomie rozszerzonym. Chciałbym studiować prawo na Uniwersytecie Śląskim, ale nie wiem jeszcze jak pójdzie mi matura – mówi Karol Hupka. Dla Emilii Hasse najważniejsze jest zdanie egzaminu dojrzałości - O przyjęciu na ASP zadecydują moje prace. Maturę muszę po prostu zdać.

Maturzyści w naszym powiecie

W Powiatowym Zespole Szkół nr 2 w Pszczynie do egzaminu maturalnego przystąpiło ok. 200 tegorocznych abiturientów. Tutaj najwięcej osób z dodatkowych przedmiotów zdecydowało się na WOS, biologię, geografię oraz język angielski.

W Zespole Szkół Ogólnokształcących w Pszczynie do matury przystąpiło 153 tegorocznych abiturientów. Ponad 100 wybrało rozszerzony język angielski, dużym zainteresowaniem uczniów z popularnego „Chrobrego” na poziomie rozszerzonym cieszyły się też matematyka, biologia oraz fizyka. Jeden uczeń będzie zdawał historię wiedzy o muzyce, jeden historię sztuki, dwóch wybrało język hiszpański.

W Powiatowym Zespole Szkół nr 1 w Pszczynie („Samochodówka”) do egzaminu dojrzałości przystępuje 24 tegorocznych abiturientów. Z dodatkowych przedmiotów najczęściej wybierali historię, WOS oraz niemiecki.

W Zespole Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących z Woli maturę zdaje w tym roku 20 osób. Z przedmiotów rozszerzonych decydowali się najczęściej na informatykę i geografię.

az/pako