Jedyna taka Droga
31.03.2007, 12:25 |
Tradycyjnie w piątek przed Niedzielą Palmową ulicami miejscowości przeszli wierni, przeżywając ostatni chwile życia Chrystusa.
- To inicjatywa mojego poprzednika, zapoczątkowana kilka lat temu. W głównych rolach występuje młodzież, ale aktywnie uczestniczy jedna czwarta wiernych naszej parafii – mówi ks. Damian Bednarski, który w kobiórskim kościele Matki Bożej Wniebowziętej pełni posługę kapłańską. W Kobiórze Droga Krzyżowa w ten jeden piątek jest obchodzona inaczej niż zwykle – wierni wychodzą z kościoła i idą ulicami gminy, aż na wzniesienie nad stawem Pilok. Wcześniej w Domu Bożym przedstawiana jest krótka scenka. W tym roku młodzież przedstawiła sąd Kajfasza nad Jezusem. Z kościelnych głośników płynęły takty z „Pasji” i Oratorium Piotra Rubika.
Później rozpoczyna się pochód. Kilkumetrowy krzyż niosą po kolei różne grupy parafian: ministranci, dzieci z kółka misyjnego, nauczyciele... Nikomu nie przeszkadza, że jest ciężki. Robią to z radością i dumą, bo przecież pomagają Chrystusowi. Za krzyżem podążają Jezus, Maria, Szymon Cyrenejczyk, niewiasty. Za nimi tłum wiernych. Czytane są rozważania, prowadzone modlitwy. Aż na wzniesienie przy Piloku. Tam odbywa się scena ukrzyżowania Jezusa, w którego w tym roku wcielił się licealista Damian Targiel, kobiórzanin. – Staram się każdego roku namówić kogoś innego. To ogromne przeżycie dla tego, który wciela się w rolę Mesjasza. Zresztą Droga Krzyżowa to ogromne wydarzenie w całej naszej parafii – mówi ks. Damian Bednarski. I dodaje, że taka forma umożliwia intensywne wejście w przeddzień Wielkiego Tygodnia.
Piotr Łapa