Jak trzeba, będą dalej protestować przeciw S1

Frydek

W czwartek odbyło się zebranie wiejskie, poświęcone S1. Sprawa interesuje nie tylko mieszkańców Frydku, więc przybyli na nie także Ci z sąsiednich sołectw. I po raz kolejny powiedzieli stanowcze nie drodze ekspresowej w gminie Miedźna.

Zebrani mogli dowiedzieć się, na jakim etapie jest wybór wariantu preferowanego i co władze gminy zrobiły do tej pory w tej kwestii. I pomimo tego, że nie zabrakło pretensji o to, że być może można było zrobić więcej, S1 nadal bardzo mocno łączy mieszkańców gminy, którzy nie wyobrażają sobie, żeby droga mogła pozbawić ich domów i przedzielić sołectwa na pół.

Uczestnicy przegłosowali uchwałę, w której stanowczo sprzeciwiają się wariantowi A i popierają warianty B, C i D. Zawnioskowali też o przygotowanie stosownego pisma do Unesco oraz Muzeum Obozowego w Oświęcimiu z tym stanowiskiem oraz podjęcie działań o włączenie niektórych terenów do programu Natura 2000, co mogłoby oddalić wizję drogi ekspresowej w gminie Miedźna.

Od zdenerwowanych mieszkańców można było usłyszeć, że to nie wszystko. Niedawno odbył się protest na DK1 w Pszczynie, w planach są kolejne, większe. Także protest przed Urzędem Wojewódzkim w Katowicach.

Czy to pomoże? Jedno jest pewne – na wybór wariantu preferowanego będzie trzeba trochę poczekać, bo Komisja Oceny Projektów Inwestycyjnych zbierze się prawdopodobnie dopiero w sierpniu.

pako