Hytry chce Krzysztofa Bodzionego

Piłkarz sosnowieckiego Zagłębia zakończył rundę jesienną. Jego kontrakt z Zagłębiem wygasa z końcem roku.

Krzysztof Bodziony, jednak, już w sierpniu zapowiadał, że nie przedłuży umowy z drugoligowcem. – Prezes chciałby mnie zatrzymać w drużynie, ale nie podpiszę umowy – mówił popularny „Bodzio” po sparingowym spotkaniu z LKS–em w Łące.

Od tamtego czasu wychowanek pawłowickiego Pniówka zdobył miejsce w pierwszym składzie, a jego Zagłębie grało z każdym meczem coraz lepiej, by po rundzie jesiennej zająć ósme miejsce. Z wspierania drużyny chcę się wycofać właściciel – Krzysztof Szatan. Na razie brak chętnych do przejęcia sosnowieckiego klubu.

A co z Bodzionym? – Do końca tygodnia mam dać odpowiedź prezesowi Hytremu, który chce, żebym przedłużył kontrakt do czerwca, ale ja wiem, że na 100% nie zagram już w Zagłębiu – powiedział portalowi sps24.pl sam zawodnik. Dodał, że za wcześnie, by mówić gdzie zagra na wiosnę. Wszystko wyjaśni się już wkrótce.

Sosnowiecki klub ustalił już jednak plan przygotowań do rundy wiosennej. Wśród sparing–partnerów znalazł się Pniówek Pawłowice. Piłkarze Zagłębia zmierzą się z drużyną Czesława Miki 7 lutego o godzinie 11:00 na boisku w Świerklanach.

mpm