HPP: Futsal - gra, Cadi Car - nie
20.02.2006, 15:42 |
Futsal gra dalej, pożeganaie Cadi Caru z Halowym Pucharem Polski
Futsal Pawłowice zagra w III rudzie Halowego Pucharu Polski (już z ekipami pierwszoligowymi). Nie powiodło się z kolei drugiemu przedstawicielowi naszego regionu, drużynie Cadi Car Podstarzyniec.
Pawłowiczanie rozpoczęli turniej, kórego byli organizatorem, od porażki z liderem II ligi, ekipą FKR Jachym Tychy 0:2. Jak się okazało, były to jedyne punkty jakie tyszanie zdobyli w tegorocznej edycji HPP. Ostatecznie zajęłi ostatnie miejsce w pawłowickich rozgrywkwach.
Futsal Pawłowice awans wywalczyl, głównie dzięki wygranej w drugim turniejowym spotkaniu z MCKiS Jaworzno 6:4. Goście z Jaworzna po czterech spotkaniach, na swoim końcie mieli także sześć punktów. Bezpośredni pojedynek pomiędzy obiema drużynami wygrali pawłowiczanie i to oni zajęli wyższe miejsce.
Później gospodarze przegrali ze zwycięzcą zmagań, Oświeceniem Kraków 2:5 i wygrali z Gazotermem Gliwice 8:2. - Nasz turniej nie stał na wysokim poziomie. My, jako drugoligowcy, wcale go nie podnieśliśmy, a dodatkowo go obniżyliśmy. Myślę, że było to spowodowane zlekceważeniem przeciwników - powiedział kapiten Futsalu, Artur Herman.
- Nie taki diabeł straszny jak go malują - mółwił z kolei po turnieju w Knurowie kapitan Cadi Caru Podstarzyniec, Maciej Grygier. "Samochodziarze" wprawdzie nie awansowali do II rundy, ale dobrze reprezentowali SALF w HPP. W knurowskim turnieju pszczynianie wygrali z Jokerem Club Tychy 7:5 i przegrali 1:5 z UKS Tadeusz Jaworzno, 3:4 z UPOS System Knurów i 2:7 z WSB Chorzów. Do III rundy awansowali drugoligowcy: UPOS System Knurów i WSB Chorzów.
Drużyna z Pszczyny na długo zapamięta mecz z wiceliderm II ligi, czyli ekipa z Knurowa. Do przerwy dzięki fantastycznej grze wygrywali 3:0. Po zmianie stron drugoligowcy wzięli się do roboty i z nawiązką odrobili straty. Gdyby Cadi Car wykorzystał swoje sytuacje z drugiej połowy to i tak mógłby wygrać mecz. Niestety, nie wykorzystał.
- Jestem bardzo zadowolony z tego, że mieliśmy możliwość gry w Pucharze Polski. To było zetknięcie z prawdziwą halówką - powiedział po zakończeniu turnieju, Maciej Grygier. - Tego typu imprezy mogą nam wyjśc tylko na dobre. Korzystając z okazji chciałbym bardzo podziękować sponsorowi drużyny, Januszowi Żemle,, który całym sercem jest zawsze z zespołem - dodał kierownik drużyny, Krzystzof Wieciech.
W tegorocznej edycji Halowego Pucharu Polski Cadi Car Podstarzyniec Pszczyna reprezentowali: Tomasz Mrozik, Dawid Otremba, Maciej Grygier, Tomasz Tomanek, Marek Chrapkiewicz, Damian Kokoszka, Sławosz Hamerlak, Tomasz Paszek, Marcin Dudziak, Wojciech Bałuch, Józef Bałuch oraz Marcin Szczypior.
Infopres