Górnik znowu w modzie

Pawłowice

Kopalnie na gwałt potrzebują ludzi do pracy! Wydaje się to niewiarygodne, ale po latach kryzysu w branży górniczej, dziś okazuje się, że w górnictwie znów panują „lata tłuste”. Młodzi ludzie wszelkimi sposobami chcą znaleźć pracę na kopalni. Brakuje jednak wykwalifikowanych w tej dziedzinie pracowników. Kuźnią kadr dla Kopalni Pniówek ma stać się nowe Technikum Górnicze w Pawłowicach, które  już od połowy maja przyjmuje chętnych na naukę.

Inicjatorom projektu udało się wynegocjować gwarancję zatrudnienia w Kopalni Pniówek dla najlepszych absolwentów. - Może się okazać, że wszyscy absolwenci dostaną pracę w „Pniówku”, jednak na razie mówimy tylko o tych, którzy okażą się najlepsi - mówi Barbara Siemieniuk, dyrektor Gminnego Zespołu Oświaty UG w Pawłowicach. 

Istnieją jednak obawy, czy po czteroletniej nauce, „prosperita” w górnictwie będzie ciągle trwać i czy wszyscy absolwenci znajdą jakąkolwiek pracę. Wątpliwości te próbuje rozwiać wójt Pawłowic, Damian Galusek. - Przemysł węglowy w naszym kraju ciągle się rozwija i zapotrzebowanie na węgiel jest bardzo duże, a  w związku z tym potrzebni są także ludzie do pracy. Jastrzębska Spółka Węglowa deklaruje, że co roku zatrudni 1000 osób, Kampania Węglowa w Katowicach chce zatrudniać rocznie 2000 osób. Część zajęć ma odbywać się na kopalni. Dyrekcja szkoły zawarła porozumienie z Jastrzębską Spółką Węglową, która ma zapewnić uczniom praktyki i niezbędną odzież ochronną - deklaruje wójt Galusek.

Na razie trudno oszacować skalę zainteresowania gimnazjalistów nową szkołą. – Chcemy utworzyć dwie klasy po 30 osób. Zainteresowanie jest, ale dopiero po ostatecznym zakończeniu rekrutacji będzie można określić ile osób faktycznie będzie się w niej uczyć - dodaje Barbara Siemieniuk. (źródło Gazeta Pszczyńska)

Infopres