Goczałkowice: Chrzciny płyty
05.06.2006, 00:35 |
Goczałkowice-Zdrój
Podczas niedzielnych uroczystości związanych z dniami tej uzdrowiskowej gminy, odbył się jubileuszowy koncert Zespołu Folklorystycznego "Goczałkowice". Zespół istnieje już od 55 lat i z tej okazji nagrał płytę "Goczałkowickie Śpiewanie". Płytę wydał Gminny Ośrodek Kultury, a udało się to w znacznej mierze dzięki dofinansowaniu uzyskanemu z Urzędu Marszałkowskiego.
Uroczystość prowadził Józef Polok, współtwórca i uczestnik wielu programów estradowych. Członkowie zespołu otrzymali z rąk wójta gminy, Krzysztofa Kanika i dyrektorki Gminnego Ośrodka Kultury podziękowania, a także jeszcze pachnący drukarnią, przepiękny album "Goczałkowice-Zdrój na pocztówkach, pamiątkach, zdjęciach" autorstwa Grzegorza Furczyka.
Płyta "Goczałkowickie Śpiewanie", na której znalazło się 17 utworów, przeszła swój chrzest... szampanem. A w ramach promocji płyty, mieszkańcy gminy, obecni na koncercie otrzymali ją w prezencie. Jak nie trudno się domyśleć nie dla wszystkich starczyło - mimo niezbyt korzystnej aury, niedzielne obchody Dni Goczałkowic cieszyły się popularnością wśród mieszkańców.
Zespół "Goczałkowice" tworzy 25 osób (razem z kapelą). Najstarszą członkinią i założycielką zarazem jest ciągle aktywna 87-letnia Łucja Głąb. Zespół ma na swoim koncie wiele nagród i wyróżnień zdobytych na konkursach folklorystycznych. "Goczałkowice" uświetniają wszystkie imprezy organizowane w gminie, a w swoim repertuarze mają prawie 100 różnych piosenek. - Najważniejsze jest to, że wśród nich jest wiele naprawdę starych piosenek, które dzięki temu nie odchodzą w zapomnienie - mówi Genowefa Kuliga, która śpiewa w zespole od 15 lat, jest także autorką tekstów piosenek śpiewanych na imprezach okolicznościowych. Na płycie znalazły się m.in. takie utwory jak: "Tam za słońcem oset rośnie", czy "Stoi grusza w polu". (fot. infopres)
Infopres