Gimnazjaliści na sesji

Suszec

O tym, jak wyglądają sesje mieli blade pojęcie. Kiedy już na nią przyszli, przyznali, że myśleli, że będzie to inaczej wyglądało. Gimnazjaliści z Suszca przyszli podpatrzeć, jak pracują radni.

W Urzędzie już byli, w ramach lekcji. Rozmawiali z wójtem, pracownikami. Na obrady RG przyszli ochotnicy. Przez prawie 2 godziny przysłuchiwali się podejmowanym uchwałom, dyskusjom radnych, które dotyczą całej gminy. Potem przyszedł i czas na ich pytania, o to czy będzie w gminie basen, skatepark czy lodowisko. Patrząc, jak radni walczą o każdą złotówkę przyznali, że teraz ostrożniej będą się wypowiadać na temat tego, że coś bardzo by chcieli i że gmina mogłaby to zrobić. Bo na razie na to, o co pytali nie ma środków. Ale idea godna poparcia. Młodzi mają większe rozeznanie o samorządzie, a i sama sesja wygląda inaczej, kiedy na sali siedzą tacy młodzi goście...

agw