Ewa w mieście kolorowych krów

Suszec, Ventspils

Wszystko zaczęła właściwie dyrektorka, Gabriela Folek. Przekonała jedną z bibliotekarek, Ewę Palę, by wzięła udział w Międzynarodowej Akademii Młodych Bibliotekarzy w Ventspils na Łotwie, w ramach Programu Rozwoju Bibliotek (fundacja Melindy i Billa Gatesów).

Ewa pokonała kolejne etapy kwalifikacji i pojechała na akademię jako jedna z siedmiu Polek i jedyna Ślązaczka. Ostatnie dni sierpnia to wytężona praca 45 -osobowej międzynarodowej grupy pod okiem uznanych w świecie trenerów. Angielski – obowiązkowy, bo warsztaty prowadzone były w tym języku. To, czego się dowiedzieli i nauczyli, jest bezcenne dla placówek, które reprezentują. - Całodzienne warsztaty dotyczyły przeróżnych tematów, od ogólnego tworzenia wizerunku nowoczesnej biblioteki, po warsztaty obalania stereotypów o i wśród bibliotekarzy, pracy z użytkownikami w każdym wieku, robienia filmów, aranżowania przestrzeni – opowiada. Przyjęto sześć projektów, z realizacji których każdy uczestnik musi przygotować raport, efekty będą też sprawdzać organizatorzy akademii. Ewa musi zadbać m.in. o to, by biblioteka suszecka była dobrze oznakowana na tablicach informacyjnych czy przewodnikach. Wzięła na siebie też aktualizowanie informacji na Wikipedii i na mapach Google.

Jakie są biblioteki na Łotwie? - Piękne. Jasne. Przestronne. Samo miasto jest niesamowite. Słynie z... krów. W Ventspils nie było niczego, czym mogliby się mieszkańcy pochwalić. Więc przywieźli krowy, które dziś są wizytówką miasta. Jest ich mnóstwo, oczywiście sztucznych, w każdej wielkości. Na placach zabaw, skwerkach, no i w bibliotece, gdzie „krowi szlak” prowadzi do działu dziecięcego – Ewa już zdjęcia z wyjazdu pokazała wójtowi gminy i sołtysowi Suszca. Kto wie, jakie pomysły uda się przemycić nie tylko do gminnej biblioteki.

Ewa przyznaje, że współczesne pokolenie bibliotekarzy obala mity o tym zawodzie, który kojarzy się z zakurzonymi książkami i strofowaniem zbyt głośnych czytelników. - Dzisiaj bibliotekarz musi być na bieżąco z technologią, musi znać techniki promocji, języki. Ciągle się kształcić. Sama niedawno zdobyła certyfikat „Latarnika Polski Cyfrowej”, w ramach projektu realizowanego przez Stowarzyszenie oraz Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji. Program skierowany jest dla osób 50+, którym biblioteka pomoże stawiać pierwsze kroki w internecie. Plany na pierwsze spotkanie w Suszcu już są.

Zdjęcia z Akademii: archiwum prywatne.

agw