Damian Pławecki o pszczyńskim badmintonie

Damian Pławecki o pszczyńskim badminotnie 

Jak wyglądały początki pszczyńskiego badmintona?

Początki były zbliżone do rekreacji. Spotkało się kilku studentów, które w tym wieku zaczęły mieć styczność z badmintonem. To nie było tak jak teraz, że pracuje się już dziećmi. Im się ten sport spodobał. Uczestniczyli w tym: Witold Wiktorczyk, Jan Garbocz i parę innych osób. Ja zacząłem uprawiać ten sport 23 lata temu. Wtedy gwiazdą naszej sekcji był Krzysztof Czerwiński, który był w kadrze Polski. Od niego wszyscy się uczyliśmy.

Kogo jeszcze dodałbyś do grupy gwiazd pszczyńskiego badmintona?

Siostrę Krzysztofa, Gabrysię Czerwińską. W turnieju weteranów z okazji 25-lecia, doznała niestety kontuzji Achillesa. Pierwszy raz od jakiegoś czasu dała się namówić na grę i taki pech. Ona wraz z Aśką Wadas (obecnie Hochuł) tworzyły trzon pierwszoligowego AZS Katowice. Nieskromnie powiem, że największe wyniki osiągałem ja. Razem z Tomaszem Garboczem zdobyliśmy srebrny medal w deblu na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży. W singlu wywalczyłem wtedy brąz.
Tu było mnóstwo osób, które grały. Dla mnie zapalnikiem do gry był pan Witold Wiktorczyk. To on zachęcił tych wszystkich młodych ludzi do grania i biegania. Kiedy wspominamy te czasy, mówimy, że to była wielka frajda dla nas, że mogliśmy brać w tym udział.

Gdzie trenowaliście?

Początki były w Szkole Podstawowej nr 5, czyli obecnym Gimnazjum nr 1. Ja zaczynałem w Szkole Podstawowej nr 4 (obecnie Gimnazjum nr 4). Tam był silny ośrodek, w którym działał Janusz Kobierski. Dużo ludzi z mojego pokolenia właśnie tam grała. Czasami udawało się nam wejść na halę przy ulicy Basztowej. Hala miała jeszcze nawierzchnię tartanową. Graliśmy tutaj w lidze, w Pszczynie był rozgrywany mecz międzypaństwowy: Polska – Niemcy. Przyjeżdżali tu jeszcze zawodnicy z Czech.

Co jest największym sukcesem pszczyńskiego badmintona w ciągu tych 25 lat?

Jeśli chodzi o pszczyński badminton, jest to Witold Wiktorczyk. On był tutaj cały czas związany z tym miastem i te 25 lat jest z nim związane. On jest tego autorem. Wydaje mi się, że sukcesem były także te moje wyniki na Olimpiadzie Młodzieży. Awans z IV do II ligi. Wygrane w poszczególnych ogólnopolskich turniejach Krzysztofa Czerwińskiego, Przemysława Budy.

Jaką dyscypliną jest badminton?

Według mnie skomplikowaną i bardzo dobrą dla rozwoju. Jest to wszechstronny sport. Rozwija cechy motoryczne, szybkość, wytrzymałość, zwinność, koordynację. Wymaga szybkiego podejmowania trafnych decyzji. Dużym plusem jest to, że badminton jest sportem indywidualnym. Można samemu zapracować na swój sukces.

No i przede wszystkim dla każdego!

Turnieje jakie przygotowaliśmy na jubileusz 25-lecia o tym świadczą. Można też grać do późnego wieku.

Badminton w Pszczynie mocno się już zakorzenił. Tak silne ośrodki tej dyscypliny jak Suwałki, Słupsk czy Głubczyce muszą się liczyć z młodymi zawodnikami z Pszczyny.

Jako klub są to ośrodki mocniejsze. My jesteśmy rozpoznawalni na tym rynku. Każdy chciałby się jednak rozwijać. Widzimy gdzie moglibyśmy poprawić swoją działalność, żeby wyniki były jeszcze lepsze. Parę rzeczy trzeba by było pozmieniać, ale one nie są zależne od nas. Pszczyna jeśli chodzi o ośrodek sportowy – nie boję się tego powiedzieć - jest jałową ziemią. Jest parę ciekawych inicjatyw i bardzo dobrze, ale chciałbym żeby sport w Pszczynie się jeszcze wzmocnił. Jeśli będzie to przez badminton to bardzo dobrze. Tak jak Paweł Wrzeszcz zaczął robić świetną robotę z siatkarkami. Życzyłbym sobie, żeby sport w Pszczynie był bardziej rozpoznawalny, żeby sport był przez duże “S”. Ja staram się to robić i życzę każdemu, który się tym zajmuje, żeby tak robił.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał: Radosław Jeleń

Wyniki turniejów rozegranych z okazji 25-lecia badmintona w Pszczynie

Pszczyna

VIP: 1. Damian Cieszewski, 2. Krystian Szostak, 3. Zbigniew Łebecki.

Masters – kobiety: 1. Małgorzata Grabiec, 2. Joanna Hochuł, 3. Aleksandra Kloc.

Masters – mężczyźni: 1. Przemysław Buda, 2. Bartosz Pietryja, 3. Piotr Zemanek.

Weterani: 1. Jan Toczek, 2. Jan Cofała.

Amatorki: 1. Anna Pustelnik, 2. Monika Ptak.

Amatorzy: 1. Marcin Rykała, 2. Kazimierz Szczurowski, 3. Maciej Pustelnik.

Amatorki „Raz do roku”: 1. Renata Botor-Pławecka, 2. Joanna Wala, 3. Anna Gajda.

Amatorzy „Raz do roku”: 1. Grzegorz Świerkot, 2. Maciej Dajka, 3. Stanisław Smołka.

Turniej młodzików w Goczałkowicach

Młodziczki: 1. Weronika Strąk, (Plesbad Pszczyna), 2. Klaudia Dziółko (OŚ AZS Kielce), 3. KarolinaWala (Plesbad Pszczyna).

Młodzicy: 1. Wojciech Szczegielniak (Kolejarz 24 Katowice), 2. Daniel Soprych (Kolejarz 24 Katowice), 3. Wojciech Szczypek (Plesbad Pszczyna).

Otwarte Mistrzostwa Okręgu Juniorów w Goczałkowicach

Pojedyncza dziewcząt: 1. Joanna Stobiecka (Orlicz Suchedniów), 2. Natalia Malik (Plesbad Pszczyna), 3. Marietta Dochód (Plesbad Pszczyna).

Pojedyncza chłopców: 1. Maciej Ociepa (Kolejarz Częstochowa), 2. Adrian Dziółko (OŚ AZS Kielce), 3. Dawid Kieloch (Plesbad), Marcin Ociepa (Kolejarz Częstochowa).

Podwójna dziewcząt: 1. Marta Krasoń/ Ada Mendrek (Ruch Piotrków Tryb.), 2. Sylwia Wiewiór/ Olga Wilk (UKS Ząbkowice), 3. Katarzyna Chromik/ Marietta Dochód (Plesbad Pszczyna).

Podwójna chłopców: 1. Rafał Knapik/ Marcin Ociepa (Kolejarz Częstochowa), 2. Tymoteusz Czysz/ Robert Czembor (Plesbad Pszczyna), 3. Glijer/Staniszewski (Suchedniów/Kielce), Watoła/Wyszkowski (Unia Bieruń).

Mieszana: 1. Adrian Dziółko/ Joanna Stobiecka (OŚ AZS Kielce/Orlicz Suchedniów), 2. Maciej Ociepa/ Aleksandra Bartenbach (Kolejarz Częstochowa/ Ruch Piotrków Tryb.), 3. Dawid Kieloch/ Natalia Malik (Plesbad Pszczyna).

Infopres