Czy mieszkania socjalne muszą być bublem?

Mieszkania w bloku socjalnym przy ul. Dobrawy 1 A/D oddano do użytku w styczniu br. Lokatorzy mają szereg zastrzeżeń do jakości ich wykonania. Sprawdziliśmy na miejscu - nie są to wydumane pretensje.

Najwięcej trosk przysparza im brak zabezpieczenia wejścia do ich mieszkań przed opadami deszczu czy śniegu. - Jak zacina deszczem, to mieszkańcy z górnego holu muszą zrzucać wodę na dół, bo ta podchodzi im pod same drzwi i zalewa mieszkania - mówi Robert Nowak, mieszkaniec bloku przy ul. Dobrawy 1 A/D.

Mieszkańcy chcą, by wejście na dolny i górny hol zostało w jakiś sposób zabudowane. - Jak przyjdzie zima, to pod drugie czy trzecie drzwi będzie padać śnieg. A mróz zrobi z holu ślizgawkę - dodaje Robert Nowak.

W porozumieniu ze swoimi sąsiadami w czerwcu br. wysłał pismo do Administracji Zasobów Komunalnych w Pszczynie z prośbą o zabezpieczenie ściany zewnętrznej przed opadami deszczu. - Daszek będzie zrobiony do 15 września br. - zapewnia Gabriela Januszewska, dyrektorka Administracji Zasobów Komunalnych w Pszczynie.

Ale to nie jedyna niedoróbka w mieszkaniach. W niektórych ruszają się futryny w oknach, pękają sufity, odpada tynk, nie domykają się drzwi. - Budynek został oddany w styczniu br. - jak to możliwe, żeby już sufity pękały. Jak coś robią, to niech to robią dobrze - złości się Robert Nowak.

Gabriela Januszewska twierdzi, że budynek został wykonany prawidłowo, o czym świadczy m.in. jego odbiór przez Powiatowego Inspektora Budowlanego. Objęty jest 5-letnią gwarancją. Dyrektorka AZK Pszczyna prosi mieszkańców, by zgłaszali do niej zauważone usterki. - Budynek jest nowo wybudowany, ciągle pracuje. Wszystkie zgłoszenia o usterkach natychmiast przekazujemy wykonawcy, który usuwa je w ramach gwarancji. Wiem o rysach na sufitach. Będzie to usunięte - dodaje Gabriela Januszewska.

jack