Co dalej z Domem Dziecka?

08.07.2009, 11:17

Pszczyna

Sprawa zwrotu mienia Kościołowi Ewangelickiemu ciągnie się dłużej, niż istnieje powiat, bo jakieś 14 lat. Jeśli do końca sierpnia nie dojdzie do ugody, ostateczną decyzję podejmie Komisja Regulacyjna.


Parafia ewangelicko – augsburska w Pszczynie złożyła wniosek o uregulowanie spraw własności mienia położonego w Pszczynie Stara Wieś. Ewangelikom zabrano ponad 20 ha, ale sprawa toczy się o znacznie mniejszą cześć. - Są to działki o pow. 1,4153 ha oraz cztery budynki wolnostojące - mieszkalny, Centrum Wsparcia Dziecka i Rodziny „Przystań”, garaż i pralnia – magazyn – wicestarosta Zygmunt Jeleń podkreśla, że parafia wystąpiła o nieruchomość na kilka lat przed powstaniem powiatu, zaś Skarb Państwa przekazał ją powiatowi bez jakichkolwiek warunków.

3 miesiące na ugodę

Parafia ma pełne prawo ubiegać się o swoje, tyle że cały kłopot w tym, że obiekt to CWDiR (dom dziecka), gdzie w 2008 r. przebywało 58 dzieci. Jakiś czas temu, podczas rozmowy na temat rodzin zastępczych, dyrektorka Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, Joanna Czakańska przyznała, że nie ma ich tyle, by umieścić w nich wszystkich podopiecznych CWDiR. Powiat nie dysponuje tez żadnym obiektem, do którego można by przenieść „Przystań”. Co prawda do 2012 r. domy dziecka mają przestać funkcjonować, jednak do tego czasu zostało kilka lat.


Sprawę rozpatruje Komisja Regulacyjna do spraw zwrotu mienia Kościołowi Ewangelickiemu. Ta przed wydaniem ostatecznej decyzji zaproponowała zawarcie ugody między parafią a powiatem. - Jeśli nie zawrzemy ugody, możemy zostać postawieni w dużo gorszej sytuacji – tłumaczył radca prawny, Józef Koczar. Radnych powiatowych jednak nie trzeba było przekonywać, że trzeba wypracować konsensus. Jest na to czas do końca sierpnia. Rozmowy trwają. - Na pierwszym spotkaniu ugodowym parafii starostwo przedstawiło swoje stanowiska. Teraz parafia musi się do tego ustosunkować. Chodzi m.in. o 4 lata gospodarowania przez powiat na głównej nieruchomości CWDiR oraz niezwracanie pozyskanych środków ze sprzedaży kilku działek, bo środki te zostały przeznaczone na różne remonty w obiekcie – wyjaśnia Zygmunt Jeleń. Ile zainwestowano? - Gromadzimy te informacje – dodaje.

Do zakończenia sprawy, ks. Jan Badura, pastor parafii nie chce komentować. Ale dodaje, że z ich strony wola ugody istniała od samego początku. - Nie chciałbym dyskutować do czasu podjęcia ostatecznych decyzji – grzecznie przeprasza ks. Badura.

Ostatecznie nie zadecydowano

W międzyczasie powiat przygotowuje alternatywne rozwiązania, by zapewnić miejsca wychowankom domu dziecka. - Biorąc już pod uwagę wprowadzane ustawami standardy, które m.in. stanowią, że w jednej placówce nie może być więcej niż 14 wychowanków, dzierżawa obecnej nieruchomości może być brana pod uwagę tylko w okresie przejściowym – jak zauważa wicestarosta, powiat żadnej ostatecznej decyzji nie otrzymał, czyli Komisja Regulacyjna jej jeszcze nie podjęła. - Nikt nie wie, kiedy to się stanie, lecz z argumentacji przedstawionej przez przewodniczącego komisji jednoznacznie wynika, która ze stron może spodziewać się pozytywnego rozstrzygnięcia co do własności. Nie sądzę jednak, aby Komisja Regulacyjna zgodziła się na natychmiastowe przekazanie nieruchomości parafii - dodaje.

agw

T G+ F

Zobacz także

Mówią nie połączeniu biblioteki z domem kultury
Mówią nie połączeniu biblioteki z domem kultury
Co dalej z S1?
Co dalej z S1?
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
Uhonorowani przez Sybiraków
Uhonorowani przez Sybiraków
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska

Komentarze:

treść:
autor:

SQL: 18