Charytatywny Festyn pod chmurką

W sobotę w Goczałkowicach odbył się charytatywny Festyn pod chmurką. Mieszkańcy zaangażowali się w pomoc Maciusiowi Cieślikowi z Jankowic, choremu na SMA.

Na terenie przy „Makusiu” zebrali się ludzie wielkich serc, którzy chcieli pomóc Maciusiowi. Trwa zbiórka środków na terapię genową. Jej koszt to ok. 9,5 mln zł.

Podczas imprezy odbyły się licytacje ciekawych przedmiotów. Za 900 zł wylicytowana została koszulka z podpisem Łukasza Piszczka. Dużym powodzeniem cieszył się kiermasz ciast i smakołyków przygotowanych przez samych mieszkańców. Kiermasz był dostępny jeszcze w niedzielę.

Na scenie wystąpili m.in. Goczałkowicka Orkiestra Dęta, liderzy zespołu Skaldowie, wokaliści ze szkoły VoicePless, Grzegorz Poloczek i goście, Antek Smykiewicz, Magda, Chucho, zagrał też DJ Olek.

Festyn został zorganizowany przez Joannę Kuś (firma „Makuś”). Odbył się pod patronatem Gabrieli Plachy, wójta gminy Goczałkowice-Zdrój oraz Dariusza Skrobola, burmistrza Pszczyny. - Jestem dumna, że mieszkańcy Goczałkowic pokazali swoje wielkie serca. Dziękuję organizatorom za przygotowanie tego wyjątkowego wydarzenia, wszystkim osobom zaangażowanym, wolontariuszom, lokalnym organizacjom, strażakom, wykonawcom, osobom, które piekły ciasta, każdemu, kto wsparł organizację festynu. Słowa podziękowania kieruję także do wszystkich, którzy zasilili zbiórkę na rzecz Maciusia – mówi Gabriela Placha, wójt gminy Goczałkowice-Zdrój.

Trwa liczenie środków, które udało się zebrać podczas festynu.

W miniony weekend odbyły się jeszcze inne wydarzenia, mające na celu pomoc chłopcu. W piątek w Hotelu Imperium w Pszczynie artyści zaprezentowali się w koncercie charytatywnym. Na scenie wystąpił m.in. goczałkowicki chór Semper Communio. Tymczasem w Muzeum Regionalnym Goczałkowic-Zdroju zainaugurowano wielką wystawę misiów, połączoną z akcją zbiórki środków na leczenie chłopca. Muzeum znajduje się w pawilonie „Wrzos” uzdrowiska.

(źródło: UG Goczałkowice-Zdrój)

KK