
Boisko, łąka czy parking?
20.10.2009, 10:41 |
Powiat
Przypomnijmy, że do końca października każda gmina musi przygotować miejsce, gdzie mógłby w razie potrzeby wylądować helikopter Lotniczego Pogotowia Medycznego.
Chodzi o czas, żeby chory jak najszybciej dotarł do odpowiedniego szpitala. Wojewoda zaplanował budowę lądowisk, ale wyznaczenie i przygotowanie ich to już zadanie gmin. Do połowy miesiąca żadna z gmin w powiecie pszczyńskim nie wysłała jeszcze do województwa wniosku z lokalizacją. Zostało 11 dni.
Ostrożnie mówi się o miejscach do lądowania, bo te muszą spełniać określone wymogi, związane z odpowiednią powierzchnią, utwardzeniem gruntu czy oświetleniem. A wszystko to trzeba skonsultować ze strażą pożarną. - Bierzemy też pod uwagę bliskość szpitala w Jastrzębiu. Mamy pięć propozycji, m.in. boiska dla OSP Pawłowice czy przy Domu Ludowym w Pniówku, w Jarząbkowicach, Warszowicach – Jadwiga Pękal, kierownik w referacie spraw obywatelskich pawłowickiego urzędu na razie nie zdradza, które ostatecznie zostaną wybrane. Podobnie w Kobiórze, gdzie wójt Stefan Ryt podkreśla, jak mało jest na to miejsca.
W Suszcu miały być boiska sportowe, ale pomysł upadł, bo zbyt dużo jest przeszkód. - Na razie nie mamy, może będzie to jakaś łąka – mówi wójt Marian Pawlas. W Goczałkowicach, jak informuje wójt Krzysztof Kanik, brane jest pod uwagę prywatne lądowisko, okolice przy Górnośląskim Przedsiębiorstwie Wodociągowym i na boisku LKS-u. - Bierzemy pod uwagę boisko LKS-u Nadwiślan Góra oraz orlikowe boiska w Woli – mówi wójt Miedźnej, Bogdan Taranowski. W Pszczynie gmina i szpital mają lądowisko wspólne, które już było wykorzystywane do takich celów. - To parking przy kościele Podwyższenia Krzyża. Nie planujemy innej lokalizacji – tłumaczy burmistrz Krystian Szostak.
agw