Właściciel Biomasy: kończymy działalność w Studzienicach
Studzienice | 10.04.2015, 09:58 |
Firma zadeklarowała, że do końca kwietnia zdemontuje instalację do suszenia młóta browarnianego.
To właśnie odór wydzielający się z niej powodował protesty mieszkańców, głównie Studzienic, Piasku i Czarkowa. Działalnością firmy, która suszyła młóto browarniane przy ul. Jaskółek w Studzienicach interesuje się m.in. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Pszczynie.
Niedawno PINBud otrzymał pismo od przedstawicieli firmy, w którym poinformowali, że do 30 kwietnia br. sporna instalacja zostanie zdemontowana. Informację udało nam się potwierdzić u jednego z właścicieli. - Firma Biomasa Południe kończy działalność w Studzienicach – mówi Jarosław Florek.
Powodem takiej decyzji ma być zakończenie umowy z Tauronem na odbiór biopaliwa i brak nowych odbiorców. Sołtyska Studzienic, Jolanta Spek potwierdza, że od jakiegoś czasu wygląda na to, że na terenie zakładu produkcja nie jest prowadzona.
Cały czas w związku z działalnością firmy toczą się postępowania przed powiatowym i wojewódzkim nadzorem budowlanym. Chodzi o dwie sprawy - jedna dotyczy nielegalnej zmiany sposobu użytkowania obiektu, a druga – postawienia instalacji bez pozwolenia na budowę. Biomasa od decyzji PINBudu z reguły odwoływała się i procedura wydłużała się. Co się stanie w przypadku spełnienia deklaracji i demontażu instalacji oraz przywrócenia poprzedniego sposobu użytkowania obiektu, tj. funkcji związanej z towarową produkcją jaj? - Oba postępowania zostaną wtedy umorzone – mówi powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, Mariusz Kozik.
Czy firma uniknie więc odpowiedzialności za działalność wbrew prawu budowlanemu? Jak przyznaje M. Kozik, pod kątem prawa budowlanego nie poniesie wtedy konsekwencji. Pozostaje jeszcze odpowiedzialność karna. Pszczyńska prokuratura sprawą zajmowała się jednak w 2014 r. i odmówiła wtedy wszczęcia postępowania.
Mariusz Kozik podkreśla, że nadzór budowlany będzie kontrolował, czy Biomasa rzeczywiście demontuje instalację. W przeciwnym wypadku, postępowania prowadzone będą dalej.
pako
Zobacz także
Komentarze:
Niestety wydaje się że z tym drugim śmierdzielem walkę rozpoczęliśmy o dużo za późno, niestety za dużo wydanych pozwoleń i władze musiały by płacić odszkodowania na które ich nie stać
Oby to była prawda ! Potem jeszcze tylko jeden śmierdziel z okolicy zniknie i będzie można normalnie żyć !