Będzie gdzie kopać

24.06.2009, 10:49

Suszec

Jedno boisko ma już płytę, przy drugim ruszy budowa. A niewykluczone, że znajdzie się w gminie miejsce i dla „Orlika”.


W ubiegłym roku ogłoszony został przetarg na budowę boiska sportowego w Radostowicach (tuż przy szkole, między ul. Jesionową i Dębową). Przypomnijmy, że boisko do nożnej tam było, jednak nieszczęśliwie zlokalizowane bezpośrednio pod liniami wysokiego napięcia.
Dlatego konieczne było przeprojektowanie. Jak informuje wójt Marian Pawlas, I etap został zakończony, co oznacza, że prace wykonane są w 50 %. - Zasiano trawę, zakupione zostanie urządzenie do nawadniania murawy. Ogłosimy też przetarg na II etap, czyli budowę ogrodzenia, wykonanie piłkochwytów – wójt dodaje, że na razie zakończona została budowa płyty boiska (o wymiarach 100 x 50 m, zaś powierzchnia całej płyty to 0,743 ha), co kosztowało (brutto) 112 tys. 870 zł. Wszystko sfinansowane z gminnego budżetu. Specjalnego oświetlenia nie trzeba montować, bo wystarczy jedna lampa. Nim jednak do bramki wpadnie pierwszy gol, trzeba poczekać do przyszłej wiosny. Już wiadomo, że obiekt trafi pod skrzydła hali sportowej w Suszcu.

Ta sama firma, Zielona Architektura z Warszawy, wygrała przetarg na kolejną sportową inwestycję, tym razem przy ul. Piaskowej w Suszcu. Firma wykona jedno z zadań, czyli budowę boiska wraz z zagospodarowaniem terenu. W Suszcu powstanie więc boisko do piłki nożnej o wymiarach 106 x 61 m oraz boisko treningowe o wymiarach 87 x 52 m. Cena to ponad 1 mln 700 tys. Płyta ma być gotowa jeszcze w tym roku. A całość w następnym. To naprawdę duże zadanie, bo przy Piaskowej ma powstać mały stadion, z trybunami na 420 osób, parkingiem na jakieś 20 samochodów i trzy autokary. Do tego ogrodzenie. Wykonaniem drugiego zadania pod nazwą „budowa budynku zaplecza boisk w Suszcu” zajmie się konsorcjum dwóch suszeckich firm: „MIG – BUD” Kompleksowe Usługi Budowlane i Kosztorysowe oraz Zakład Remontowo – Budowlano – Usługowy „MALBUD”, za cenę 645 tys. zł. Środki na inwestycję zostały zabezpieczone w tegorocznym budżecie, jednak jest szansa, ze gmina nie będzie musiała robić wszystkiego własnym sumptem. – Złożyliśmy wniosek o dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego – dodaje wójt. Jeśli się okaże, że wpłyną środki z zewnątrz, może ulec zmianie harmonogram robót.

Wójt podkreśla, że na sport nie można żałować pieniędzy, bo to najlepsza profilaktyka i sposób, by odciągnąć młodych od „głupich pomysłów”. Dlatego na tych dwóch inwestycjach nie koniec. Coraz częściej padają pytania na sesjach, dlaczego gmina nie ma swojego „Orlika”. Wszystko wskazuje na to, że to kwestia czasu. – W przyszłym roku planujemy złożyć wniosek na boiska w ramach rządowego programu „Moje Boisko Orlik 2012” – wójt nie wskazuje konkretnej lokalizacji. To będzie dopiero przedmiotem dyskusji. Co ciekawe, jeżeli ta formuła sportowej aktywności się w gminie sprawdzi, niewykluczone, że orlikowe boisko będzie w każdym sołectwie.

agw

T G+ F

Zobacz także

gorący temat
Kontenery na liście w Pszczynie. Zobacz lokalizacje
Kontenery na liście w Pszczynie. Zobacz lokalizacje
Nie będzie zawodów, będzie festyn
Nie będzie zawodów, będzie festyn
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
Uhonorowani przez Sybiraków
Uhonorowani przez Sybiraków
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska

Komentarze:

treść:
autor:

SQL: 18