Artysta na wyciągnięcie ręki

Niedzielny koncert Samuela Barona, który odbył się w Muzeum Prasy Śląskiej w Pszczynie zaskoczył niejednego słuchacza.

Ci, którzy wybrali się na koncert do samego końca nie wiedzieli, kto wystąpi w Izbie u Telemanna. Ten element niespodzianki i zaskoczenia został już na stałe wpisany w Cykl Kameralnie, który odbywa się w ramach Festiwalu Ars Cameralis. Organizatorzy imprezy stawiają przede wszystkim na intymną atmosferę oraz interakcje publiczności z artystą. Jak dodają - bliski kontakt z muzykiem jest niezwykle rzadki, dlatego też artyści są tutaj na przysłowiowe „wyciągnięcie ręki”. W niedzielny wieczór swoją twórczość zaprezentował Samuel Baron. Muzyk, który wystąpił w ramach festiwalu ma już na swoim koncie dwie płyty. Jest autorem krążków „St. Parrot” z 2014 r. oraz „Bromley-By-Bow”, który swoją premierę miał w 2015 r.

Festiwal Ars Cameralis już od 24 lat odbywa się w śląskich miastach. Organizatorzy dbają o to, by poprzez różnorodne działania artystyczne móc pokazać nieoczywiste zakątki całego regionu. Taka formuła festiwalu ma na celu odzwierciedlenie charakteru Śląska.

az