Art. spons. Zobacz więcej… 25 lat z Pracownią Optyczną Antonik

XIX-wieczne metalowe binokle, ekskluzywne lorgony z rączką, a może kultowe lenonki, aviatory lub muchy. Oprawki i soczewki w okularach zmieniają się od wieków. W Pszczynie przy ul. Chrobrego 1 niezmienne jest jedno - doświadczenie, kunszt pracy i rodzinne tradycje. Warto zauważyć, że w miejscu tym na początku ubiegłego stulecia znajdował się sklep pana Jakubowskiego, w którym już wtedy można było kupić okulary.

Setki par okularów starannie poukładanych w gablotach i półkach, małe i duże lustra, a tuż za ścianą miejsce, w którym dowiemy się, jak widzimy otaczający nas świat. Taki widok spotkamy w jednej z najdłużej istniejących w mieście pracowni optycznych, która od 25 lat dba o wzrok mieszkańców ziemi pszczyńskiej i nie tylko - jest to Pracownia Optyczna Antonik.

Historia firmy sięga 1990 roku, kiedy to malutki zakład w Domu Usług przy ul. Kopernika w Pszczynie otworzył pochodzący z Bielska mistrz rzemiosła, optyk Krzysztof Antonik. Wraz z żoną Jolantą stworzyli od podstaw miejsce, w którym wzrok klientów jest priorytetem. Od samego początku najważniejsze było dla nich  serce, jakie wkładali w swoją pracę. - Do dziś pamiętam, jak mąż zostawał po godzinach w zakładzie i pieczołowicie dopracowywał każdy szczegół okularów. Dawniej wszystkie okulary wykonywało się na ręcznej szlifierce, nie było zaawansowanej technologii, jaka dzisiaj jest dostępna – wspomina właścicielka pracowni, Jolanta Antonik.

W latach 90. na rynku dominowały soczewki mineralne, ciężkie i tłukące się, ich obróbka była kłopotliwa. Używało się rysików diamentowych do nacinania kształtu szkła pod odpowiednią oprawę, cążków do kruszenia naddatków szkła, a następnie szlifowało się je na ręcznej maszynie.

Przełomem w firmie był 1992 r., kiedy rozszerzono działalność i podpisano umowy o dystrybucji soczewek okularowych z jednym z głównych liderów na polskim rynku branży optycznej - Jeleniogórskimi Zakładami Optycznymi. Od tego momentu nastąpił podział kompetencji. Pani Jolanta, wykształcony ekonomista, zajęła się dystrybucją soczewek okularowych i do dzisiaj dostarcza je do większości zakładów optycznych w województwie śląskim. Mąż Krzysztof zajął się prowadzeniem zakładu i jego rozwojem. W 2005 r. zapadła decyzja o zmianie siedziby. Działania w tym kierunku zostały przerwane w 2006 r., kiedy to zawisły „czarne chmury” nad firmą. Krzysztof zachorował, niestety przegrywając rok później walkę z nowotworem. Nie łatwo było pozbierać się po tej tragedii, ale życie nie lubi pustki. - Stanęłam przed decyzją: co dalej z losami zakładu? Patrząc na dokonania małżonka, zaangażowanie pracowników, decyzja była jedna - należało kontynuować dzieło męża. W 2008 r. dokończyliśmy remont w kamienicy przy ul. Chrobrego 1 i w maju przenieśliśmy siedzibę zakładu. Pracownia stała się moim „oczkiem w głowie” – opowiada Jolanta Antonik.

Nieprzerwanie od lat umiejętności i wiedza specjalistów pracowni są jej atutem. Zakład stawia na kadrę wykwalifikowanych okulistów, optometrystów, optyków oraz najnowszą generację sprzętu diagnostycznego i urządzeń do obróbki soczewek okularowych.

Personel zakładu na licznych szkoleniach ma możliwość wymiany doświadczeń, poznania nowych trendów w modzie, a przede wszystkim rozwijania swoich umiejętności zawodowych. Pracownia angażuje się również w lokalne inicjatywy, jak choćby kontrolę ostrości widzenia na pszczyńskim rynku, podczas ubiegłorocznej ogólnopolskiej akcji Motoserce. W tym roku optometrysta pracowni, Marcin Rogóż przeprowadził także bezpłatną przesiewową kontrolę wzroku przedszkolaków w ramach akcji „Profilaktyka to podstawa” w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Jankowicach.

- Ciężko jest w jednym artykule opisać historię 25 lat naszej pracy. W każdej następnej publikacji będziemy przybliżać czytelnikom, co Pracownia Optyczna Antonik może zaoferować swoim klientom – zapewnia właścicielka zakładu. 

Zapraszamy do zapoznania się z naszą ofertą na www.antonikoptyk.pl

Polecamy także nasz fanpage na facebook.com/Antonik-Optyk

tog