A jednak samowola
19.11.2013, 11:57 |
Pszczyna
Druga kontrola przeprowadzona z zakładzie Ryszarda Wrony potwierdziła wcześniejsze ustalenia PINBud-u. Na terenie firmy doszło do samowoli budowlanej.
W zakładzie Produkcja Podłoża pod Uprawę Pieczarek Ryszard Wrona trwa budowa trzech boksów do magazynowania pomiotu kurzego. - Inwestycja wykonywana jest bez wymaganego pozwolenia na budowę. Do takiego ustalenia zawartego w protokole z oględzin inwestor nie wniósł uwag – mówi Mariusz Kozik, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Pszczynie.
Teraz nadzór budowlany zgodnie z kompetencjami i obowiązującymi przepisami, po formalnym potwierdzeniu przez starostę pszczyńskiego faktu braku przedmiotowego pozwolenia na budowę, zobowiązany jest podjąć próbę legalizacji rozpoczętej budowy. - Żeby móc rozpocząć legalizację musimy sprawdzić kilka rzeczy, m.in. czy inwestycja jest zgodna z planem zagospodarowania przestrzennego – wyjaśnia Mariusz Kozik. W związku z tym PINBud wystąpił już do burmistrza Pszczyny z dwoma pytaniami - pierwsze dotyczy zgodności z planem zagospodarowania przestrzennego, a drugie - czy inwestycja wymaga wydania decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych.
Sam proces legalizacji, pod warunkiem spełnienia wymogu zgodności z planem zagospodarowania przestrzennego, może trwać kilka miesięcy. - Proces ten polega na tym, że w postanowieniu wstrzymujemy dalsze roboty i nakazujemy inwestorowi dostarczenie dokumentów, które są wymagane, mówiąc ogólnie, na etapie pozwolenia na budowę. Jeśli dostarczy nam dokumenty i zapłaci opłatę legalizacyjną, wtedy zatwierdzamy dokumentację i inwestycja ma szansę dostać pozwolenie na użytkowanie - wyjaśnia M. Kozik.
Nakaz rozbiórki PINBud może wydać natychmiast, jeśli okaże się, że inwestycja jest sprzeczna z planem zagospodarowania przestrzennego lub już po rozpoczęciu procesu legalizacji, jeśli inwestor nie zdąży z wymaganą dokumentacją w wyznaczonym terminie lub nie uiści opłaty legalizacyjnej. Już teraz PINBud jest natomiast zobowiązany do zawiadomienia prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na budowie bez wymaganego pozwolenia budowlanego.
Tymczasem, jak poinformowała nas Maria Adamczyk, naczelniczka Wydziału Rolnictwa, Leśnictwa i Ochrony Środowiska Starostwa Powiatowego w Pszczynie, pełnomocnik Ryszarda Wrony skutecznie złożył wniosek dotyczący wydania pozwolenia na emisję z komina gazów i pyłów. Oznacza to tyle, że uzupełnione zostały braki formalne i wniosek podlega teraz analizie.
Wcześniejsza informacja
Pozwolenia nikt nie widział. Kolejna kontrola jutro
Pszczyna
Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego przeprowadził kontrolę w zakładzie Ryszarda Wrony. Właściciela nie było.
Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Pszczynie zdecydował się na kontrolę w zakładzie Produkcja Podłoża pod Produkcję Pieczarek Ryszard Wrona po zebraniu zorganizowanym przez stowarzyszenie „Na Rzecz Pszczyny”. W jego trakcie mieszkańcy zgłaszali, że w zakładzie Ryszarda Wrony wykonywane są roboty budowlane.
PINB kontrolę przeprowadził 8 listopada. - Kontrola odbyła się bez udziału właściciela czy jego formalnego pełnomocnika. Na miejscu stwierdziliśmy rozpoczęcie budowy boksów na pomiot kurzy. Wymaga to pozwolenia na budowę, a w dniu oględzin nikt takiego dokumentu nam nie okazał – informuje Mariusz Kozik, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego.
Co dalej? Kolejna wizyta PINB w zakładzie Ryszarda Wrony ma się odbyć 20 listopada. Właściciel ma być tym razem obecny. - Jeśli plan zagospodarowania przestrzennego pozwala na taką inwestycję w tym miejscu, to właściciel może rozpocząć proces legalizacji budowli. A jeśli nie, to mogę wydać nakaz rozbiórki oraz skierować zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do prokuratury - wyjaśnia Mariusz Kozik.
jack