Zerkając na nową powieść
24.05.2011, 12:34 |
Pszczyna, Studzienice
Helena Pasławska złapała wiatr w żagle i spod jej pióra wyszła już druga powieść. Swoimi książkami przekonuje czytelników, że zawsze jest jakieś światełko w tunelu.
W ubiegłym roku ukazały się „Opowiadania”, teraz przyszła kolej na minipowieść „Zerkając na wschód”. - Jest to opowieść o młodej rusycystce Iwonie, która marzy o dalekich podróżach. Rosja i wszystko co z nią związane to jej pasja – opowiada o książce autorka, która pochodzi z Jasła, a z powiatem pszczyńskim związana jest od lat 80. Odchowała dwóch synów i teraz w końcu może oddać się kolejne pasji, jaką jest pisanie. Będzie więc o spełniających się marzeniach, rodzącej się miłości i budowaniu życia rodzinnego. - To literatura kobieca, która ma być przyjemna, lekka i zawsze kończąca się optymistycznie – dodaje Pasławska, która choć nie utożsamia się z bohaterkami swoich książek, wiele ze swoich przemyśleń przemyca do tekstu.
Książka jest już w sprzedaży, m.in. w studzienickim sklepie Renaty Kuczery. A kiedy panie przy smacznej kawie będą się wczytywać w losy rozmarzonej Iwony, Helena Pasławska pracować będzie nad kolejną powieścią, „Światem Elizy”, którego tłem ma być Śląsk. I pewnie nie ostatnią, bo jak przyznaje, ma coraz więcej pomysłów. Na razie przed autorką spotkania autorskie w gminnych bibliotekach.
(agw)
jack