Zatrzymać na zdjęciu czas

17.07.2006, 14:18

WolaMariusz_Nowakowski

 Mówi o sobie, że jest na wskroś zwykły. Jednak każdy, kto go zna, wie, że jest zupełnie inaczej. Mariusz już swoim radosnym podejściem do życia zasłużył na miano niezwykłego. Ale są jeszcze jego zdjęcia... Jak nie zgorzknieć i jak znaleźć swoje miejsce na Ziemi, opowiada nam Mariusz Nowakowski.

Znajomi mówią na niego „Gieruss”. O jego pasji fotograficznej wie niewielu. Ale o pozytywnym nastawieniu do życia mogliby mówić długo. I wcale nie chodzi o czasy, w których optymistów jest jak na lekarstwo. Mariusz ma 25 lat. Od dziecka choruje na polineuropatię (zespół uszkodzenia nerwów obwodowych). Życie widziane z perspektywy wózka nie zabrało mu jednak najcenniejszego – potrafi fantastycznie cieszyć się życiem.

Podczas rozmowy nawet na chwilę nie milknie jego śmiech. Rzuca celnymi ripostami, żartuje. Zapytany, skąd czerpie tyle optymizmu, mówi bez zastanowienia: - Staram się korzystać z każdej chwili. Kiedy patrzę na sprawnego człowieka, który wygląda jak siedem nieszczęść, nie mogę się nadziwić, że nie potrafi docenić tego, co ma. A Mariusz potrafi. Szczególnie odkąd odkrył w sobie pasję robienia zdjęć.

Mariusz  Zaczęło się od szkoły w Reptach. Musiał chodzić na zajęcia plastyczne. Ale zadania manualne nie szły mu za dobrze. Wtedy pomyślał, że wolałby sfotografować to co widzi, niż namalować. W końcu dorobił się własnego aparatu, który jest wystarczająco lekki, by mógł go utrzymać w rękach. Jednak nie tylko realia zadecydowały o wyborze sposobu na wyrażanie siebie. Dla niego fotografia to coś więcej niż bezmyślne pstrykanie zdjęć. – Udaje mi się zatrzymać na nich czas. Zanim jednak zrobię zdjęcie, najpierw modeluję w wyobraźni, jak chciałbym, żeby wyglądało. Zresztą często patrzę na coś pod kątem fotografii, chociaż wcale nie zamierzam jej zrobić. Jeżeli tylko uda mi się kogoś namówić na spacer, zabieram aparat i oddaję się cały robieniu zdjęć – wyznaje Mariusz.

Długo nikomu nie przyznawał się do własnej pasji. Jednak któregoś dnia sam stworzył stronę internetową  (www.gieruss.bighost.pl/ index.php) i zdecydował się opublikować zdjęcia – Na razie wrzuciłem te z wycieczek w plener. Fascynuje mnie przyroda, a szczególnie światło –Mariusz przyznaje, że chciałby mieć więcej okazji do robienia zdjęć. Byłoby jeszcze lepiej, gdyby udało się je wydać w formie albumu, a nawet kalendarza.

Marzy mu się kurs fotograficzny z prawdziwego zdarzenia. Jednak problem sprowadza się zawsze do Mariusz_IItego, jak dostać się gdziekolwiek. Mimo to Mariusz jest dobrej myśli. Czeka na wyniki czechowickiego konkursu fotograficznego. – Może zajmę miejsce chociaż... siedzące? – pyta, głośno się przy tym śmiejąc.

ez

T G+ F

Zobacz także

Czas na majówkę!
Czas na majówkę!
Rodzina jest dobra, ale tylko na zdjęciu?
Rodzina jest dobra, ale tylko na zdjęciu?
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
Uhonorowani przez Sybiraków
Uhonorowani przez Sybiraków
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska

Komentarze:

treść:
autor:

SQL: 18