Zarośniemy antenami?

23.04.2007, 13:17

Pszczyna

Skoki ciśnienia, zaburzenia rytmu serca, guzy mózgu i inne nowotworowe – jak wykazują badania, to tylko niektóre schorzenia, na które zapadają ludzie przebywający dłuższy czas w sąsiedztwie stacji bazowych telefonii komórkowych. Te w naszym regionie wyrastają ostatnio jak grzyby po deszczu i to w samym centrum osiedli mieszkaniowych. Władze Pszczyny zapowiadają zmianę tego procederu.
Tylko na terenie miasta znajduje się dziewięć stacji bazowych telefonii komórkowej. Anteny „wyrosły” na wieży ciśnień, kominie WZD, przy dawnej Hydrobudowie, dworcu PKP, ELWO, Górnośląskiej, Wodzisławskiej. Ta na Domu Usług jest o rzut beretem od Szkoły Podstawowej nr 1. Sąsiedzi masztu przy Myśliwskiej, Monika Odlanicka-Poczobutt, jej mąż Marcin oraz Gosława Pławecka-Podoba założyli Stowarzyszenie Przeciwko Skażeniom „Czysta Pszczyna”. Włączyli się też do aktualnie toczących się postępowań w sprawie wydawania pozwolenia na budowę masztów. Takich w gminie toczy się siedem!

Protest w sprawie lokalizacji masztu Polkomtela na dachu szpitala złożyli lekarze, Wspólnota Mieszkaniowa przy Korfantego i Zarząd Osiedla Siedlice. Zbiorowy protest przeciwko lokalizacji stacji Centertela przy Katowickiej w Pszczynie, przy rozwidleniu toru kolejowego podpisało 270 mieszkańców. Protesty wpłynęły też od Rady Sołeckiej w Piasku i Zarządu Osiedla Powstańców Śl. Maszt ma także stanąć w Jankowicach przy ul. Żubrów (30 protestów), czy w Studzionce przy Wodzisławskiej.

Stowarzyszenie „Czysta Pszczyna” włączyło się w te postępowania. – Wystąpiliśmy z wnioskiem o uzupełnienie raportu oddziaływania na środowisko. Chcemy, żeby operator dołączył opinię niezależnego eksperta, opartą o wyniki najnowszych badań, potwierdzających, że pole elektromegnetyczne emitowane przez stacje jest bezpieczne dla zdrowia ludzi. Jeżeli operatorzy nie uzupełnią tych braków, gmina będzie miała pole do popisu – dodaje Gosława Pławecka-Podoba.

Krystian Szostak przyznaje, że cieszy go coraz większa świadomość mieszkańców na temat zagrożeń ze strony telefonii komórkowej. – Ja jestem pośrodku – muszę uwzględnić interes społeczny i interes inwestora. Pszczyna nie może stać się białą plamą jeżeli chodzi o maszty. Przygotowujemy w tej chwili takie rozwiązania, które będą korzystne dla obu stron. W przypadku protestów mieszkańców, będziemy proponowali inwestorom inną lokalizację. Uniemożliwimy tę najbardziej nieuzasadnioną, np. na dachu szpitala – mówi burmistrz, który już wcześniej nie zgodził się na lokalizację masztu na dachu SP1.

Jak mówią założycielki Stowarzyszenia „Czysta Pszczyna” ważne jest to, że tak naprawdę każdy może złożyć uwagi czy protest do lokalizacji nadajnika. Ogłoszenia o wszczęciu postępowań pojawiają się na tablicy ogłoszeń UM czy stronie internetowej. – Operatorzy przygotowują się do uruchomienia nowej technologii UMTS (jej atuty to m.in. szybki dostęp do Internetu, wideotelefon czy nawigacja – przyp. red.). Anteny mają się zagęścić do 5 km, mają też mieć wielokrotnie większą moc – sygnalizuje Monika Odlanicka-Poczobutt.

Jeżeli te prognozy się sprawdzą, krajobraz miasta zamieni się w naszpikowany masztami las. Z ekologicznego punktu widzenia maszty trudno zablokować, ale jest jeszcze głos mieszkańców. A ci już nie dają sobie wmówić, że to jest bezpieczne.

Więcej czytaj w Gazecie Pszczyńskiej

pin

T G+ F

Zobacz także

W czwartek i piątek utrudnienia na ul. Bielskiej w Pszczynie
W czwartek i piątek utrudnienia na ul. Bielskiej w Pszczynie
Pszczyna pozyskała 4 mln zł na fotowoltaikę
Pszczyna pozyskała 4 mln zł na fotowoltaikę
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
Uhonorowani przez Sybiraków
Uhonorowani przez Sybiraków
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska

Komentarze:

treść:
autor:

SQL: 18