Zamiana budynków: burmistrz przekonał radnych
Pszczyna | 08.11.2018, 13:01 |
Radni tylko przez moment mieli wątpliwości co do sprzedaży prywatnemu inwestorowi oficyny przy zamku za wybudowanie budynków socjalnego i komunalnego. Cała procedura jest już blisko finiszu.
W porządku obrad sesji Rady Miejskiej, która odbyła się 25 października znalazł się projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na zbycie nieruchomości zabudowanej budynkiem wielorodzinnym położonym w Pszczynie przy ul. Basztowej 1-3-5-7.
To kontynuacja działań prowadzonych od jakiegoś czasu. Dość nieoczekiwanie na początku sesji Henryk Kopiec odczytał wniosek Komisji Gospodarki Rady Miejskiej o wycofanie z porządku obrad tego projektu. Wszystko po to, żeby – jak tłumaczono – radni mogli szczegółowo przeanalizować sprawę.
Do wniosku odniósł się burmistrz. - Uchwała jest konsekwencją blisko dwuletniej pracy związanej z wdrożeniem partnerstwa publiczno-prywatnego na terenie gminy, czyli projektu, który państwo doskonale znaliście i który był wielokrotnie analizowany przez Radę Miejską – tłumaczył Dariusz Skrobol.
Burmistrz poinformował, że w sierpniu konserwator zabytków zgodził się na sprzedaż budynku, a kolejnym etapem miała być uchwała Rady Miejskiej ze zgodą na taką sprzedaż.
Przypomnijmy, gmina chce sprzedać firmie prywatnej budynek oficyny zamkowej (znajduje się naprzeciwko zamku, za Bramą Wybrańców), która w zamian za to będzie musiała zniszczony obiekt wyremontować i dodatkowo wybudować gminie budynek komunalny i socjalny (tam mieliby przeprowadzić się ci, którzy mieszkają teraz w mieszkaniach znajdujących się w oficynie).
Negocjacje są prowadzone z konsorcjum firm Zakłady Mięsne Henryk Kania z Pszczyny, Renobud z Goczałkowic, Firma Remontowo-Budowlana Łukasz Waleczek z Pszczyny oraz Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe „Puchałka” z Pszczyny. W budynku miałby powstać prawdopodobnie hotel.
Mimo że Komisja Gospodarki wniosek o wycofanie projektu uchwały przyjęła 15 głosami „za”, bez głosów przeciwnych (dwie osoby wstrzymały się od głosu), na sesji Rada Miejska wniosek odrzuciła. Za jego przyjęciem była tylko jedna osoba, przeciw – 15, sześcioro radnych wstrzymało się od głosu.
Co będzie działo się dalej? I dlaczego oficyna ma zostać sprzedana, choć jeszcze w połowie roku burmistrz informował, że chodzi o przekazanie w użytkowanie na 20 lub 30 lat? O tym piszemy w najnowszym numerze "Gazety Pszczyńskiej" (nr 21/2018) - w sklepach za 1 zł!
pako
Zobacz także
Komentarze:
Zobaczymy co z tego wyniknie, żeby nie wyszło jak zwykle.
Dalej będzie to samo co z Palais czyli tzw. Paleją. Jeżeli zbudowanie budynku socjalnego i komunalnego ma zrównoważyć realną wartość nieruchomości położonej w samym sercu rynku pszczyńskiego to.....