Za „dziki handel” dostaną po kieszeniach

Pszczyna08.11.2014, 13:52

Od stycznia wzrośnie opłata targowa w centrum miasta. Dzięki temu gmina chce ukrócić „dziki handel” na prywatnych terenach, który rozrasta się m.in. na starej targowicy

Kiedyś to na obecnym parkingu przy ul. Dworcowej było targowisko. Kilkanaście lat temu powstały jednak Koszary Ułańskie i to tam przeniosły się stragany, a na ich dotychczasowym miejscu powstał parking. Handlarze z nostalgią wspominają czasy starej targowicy. Ale one minęły bezpowrotnie.

Targiem zarządza Agencja Promocji i Rozwoju Ziemi Pszczyńskiej, która wspólnie z gminą pozyskała środki i wyremontowała halę główną. Ale handlujący narzekają na brak klientów i na to, że przy parkingu na starej targowicy, na prywatnych terenach znów rozrasta się handel. I przez to w Pszczynie są dwa targi. – „Dzikie” stoiska na starej targowicy odbierają nam klientów. Teraz klientom nie chce się do nas przychodzić, bo tam kupują niemal prosto z samochodu – mówią nam handlarze z targowiska. Pisaliśmy o tym w jednym z ostatnich numerów "Gazety Pszczyńskiej".

Burmistrz Dariusz Skrobol obiecał, że przygotuje projekt uchwały, który rozwiąże tę kwestię. Bo stoiska przy parkingu nie są estetyczne i psują wizerunek tej części miasta. Słowa dotrzymał. Radni do pomysłu też się przychylili, choć jednogłośni nie byli (czterech radnych było przeciw, a czterech wstrzymało się od głosu). Przyjęli uchwałę, w której wprowadzili strefy poboru opłaty targowej.

„Wprowadzenie stref spowodowane jest rozprzestrzenianiem się „dzikiego handlu” na terenie miasta m.in. na gruntach należących do prywatnych właścicieli. Taki handel stwarza zagrożenia epidemiologiczne dla uczestników handlu, konsumentów, a także zagrożenie bezpieczeństwa dla użytkowników parkingów, ulic i chodników. Celem ukształtowania stawek w powyższy sposób jest zachęcenie handlujących i klientów do korzystania z infrastruktury targowiska miejskiego” – czytamy w uzasadnieniu uchwały.

Uchwała wprowadzi dwie strefy. Od stycznia handlujący, którzy będą chcieli handlować m.in. na starej targowicy, będą musieli uregulować dzienną stawkę opłaty targowej w wysokości 45 zł (wtorki, piątki, niedziele i święta) lub 35 zł (pozostałe dni) za 1 mb. stoiska. Podczas gdy m.in. na targowisku opłata wyniesie odpowiednio 4,50 zł i 3,50 zł za 1 m.b.

- To była trudna decyzja, którą podjęła Rada Miejska, ale problem z dzikim handlem na dawnym placu targowym jest, i niestety narasta. Jeżeli ci, którzy tam handlują przeniosą się na targowisko, automatycznie pójdą za nimi klienci. Remont obecnego targowiska w Koszarach to kontynuacja decyzji, którą wiele lat temu podjęła rada przenosząc targowisko do Koszar, żeby stworzyć handlującym i kupującym odpowiednie warunki – mówi Dariusz Skrobol.

W poprzednich latach gminna jednostka, AZK, która zarządza parkingiem, wynajmowała sporą jego część na sezonowy handel – zniczami, rybami, choinkami. Czyli sama przyczyniała się do rozrostu tego dzikiego handlu. W tym roku, jak zapewnił nas burmistrz, tak nie będzie. - Wskutek podjętej przez radnych uchwale, opłata targowa dla tych dzikich stoisk na starej targowicy wzrośnie 10-krotnie w stosunku do targowiska. Będzie obowiązywać od 1 stycznia 2015 roku, do końca tego roku nic się nie zmieni – dodaje Skrobol.

Już po podaniu tej informacji w papierowym wydaniu "Gazety Pszczyńskiej" skontaktował się z nami mężczyzna handlujących na starej targowicy. Powiedział, że nie zgadza się z używaniem sformułowania "dziki handel" w kontekście osób prowadzących działalność na starej targowicy. To sformułowanie pojawiło się w uzasadnieniu uchwały Rady Miejskiej. - Płacimy opłatę targową i za wynajem terenu, odprowadzamy podatki. Nie rozumiem, dlaczego nikt nas o zamiarze podjęcia takiej uchwały nie poinformował. Nie zostawię tak tego - zapowiedział mężczyzna. 

mag

T G+ F

Zobacz także

Miszong roztomajtych rzeczy, czyli wyprzedaż garażowa w Koszarach Ułańskich
Miszong roztomajtych rzeczy, czyli wyprzedaż garażowa w Koszarach Ułańskich
Za pół miliona rozbudują targowisko
Za pół miliona rozbudują targowisko
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
Uhonorowani przez Sybiraków
Uhonorowani przez Sybiraków
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Konkurs "Pierwsze zdjęcie na Instagramie"
Konkurs "Pierwsze zdjęcie na Instagramie"

Komentarze:

pszczyniok 2015-01-19 godz. 11:33
a psy obsrawaja miasto i park i wladzy nie przeszeszkadza dzieki temu pszczyna jest bardziej atrakcyjna
miejscowy 2015-01-17 godz. 06:10
urzad miasta walczy z bezrobociem wyrzucajac zparkingu straganiarzy brawo rada miejska zburmistrzem na czele
gość 2014-11-14 godz. 07:16
Aha i jeszcze, ale bardziej do burmistrza i do właścicieli pszczynskiej.pl - powinniście takie sytuacje wykorzystać do promowania Pszczyny - w jaki sposób i dlaczego? - proste - zwracacie się do tzw. "dzikich" straganowiczów jako firma reklamowa z propozycją przygotowania tematycznego/estetycznego/wpisującego sie w otoczenie straganu - w rozsądnych cenach. Sugerujecie burmistrzowi, że lokalnych handlowców trzeba wspierać i promować. Burmistrz powinien przytaknąć z jednoczesnym wskazaniem miejsc gdzie można dodatkowo handlować - czyli wszędzie. Powinien również egzekwować, żeby Ci lokalni byli lojalni i nie kantowali tylko płacili podatki TUTAJ. - Stopniowo robimy takie dzikie stanowiska targowe w miejscach gdzie działają zachodnio-kapitałowe dyskonty/markety - cały czas wysoka estetyka i przyciągająca ludzi obsługa - lokalni mają klientów - podatki zostają w Pszczynie - zasłaniamy w kolejnym etapie wszystkie dyskonty i markety (99% są niepolskie) TAKIMI bardzo tematycznymi z wielką tematyczną ofertą straganami (jak warzywa to wyłącznie warzywa, jak nabiał to nabiał - ale oferta pełna, jak spodnie to spodnie itd.) - społeczeństwo zamiast iść do marketu kupuje u NASZYCH zostawiając tym samym podatki TUTAJ - burmistrz LOGICZNIE MYŚLĄCY się cieszy, że nasi się bogacą i jest większy wpływ do budżetu - handel kwitnie markety naturalnie mają mniejszy obrót na rzecz NASZYCH ale nikt im nie broni się wynieść - w kolejnym etapie zmuszamy lokalnych posiadających lokale na starówce to wydłużenia godzin i wyspecjalizowania się w danej dziedzinie tak jak powyżej jak spodnie to spodnie jak warzywa to warzywa - robimy centrum śląskiego handlu w Pszczynie - taką galerię handlową ale z wykorzystaniem istniejących obiektów historycznych, kamienic, pasaży, przybudówek itd- LOKALNI mają kasę na wyremontowanie kamienic bo mają klientów i zysk, są podatki na drogi i inne udogodnienia - firmy z Pszczyny przygotowują kampanie marketingowe jak to u nas super i zapraszamy tych z Bielska Tychów i innych do nas - niemożliwe??? - możliwe tylko trzeba chcieć i wierzyć w sukces, a nie na każdym kroku wprowadzać zakazy obostrzenia i restrykcje Szanowny Panie Skrobol'u i wszyscy bez-radni - nic za tę poradę nie skasuję dla dobra Pszczyny, ale też nie pozwolę na każdym kroku LOKALNYCH gnębić
gość 2014-11-14 godz. 06:40
Na miejscu burmistrza bym to przemyślał - bo ludzie mu tego raczej nie zapomną - a Ci z koszarów zamiast najeżdżać na innych to niech sobie też lepsze miejsca na "prywatnych działkach" znajdą, a nie gniją w tej budzie. Ja popieram tych z starej targowicy bo to jest przykład wychodzenia do klienta - bardzo pozytywny - potrzebuję - mam w miarę blisko - nie muszę iść do zachodnio-kapitałowego dyskontu tylko wspieram drobnych ale naszych. A władza by tylko kary nakładała - "GOOWNO" samemu robią i innym zakazują
lila 2014-11-12 godz. 16:37
Skandal ja bym was podala do sadu za falszywe oszczerstwa
były radny 2014-11-09 godz. 14:39
Pod koniec lat 90 Rada w Pszczynie podjęła uchwałę o terenach przeznaczonych pod handel ,dlaczego burmistrz tego nie egzekwuje, tam były wyznaczone miejsca sprzedaży straganowej .
treść:
autor:

SQL: 18