Wyrok zapadł

28.02.2008, 11:29

Goczałkowice

11 za, trzech przeciw, jeden wstrzymał się od głosu - tak zakończyło się głosowanie nad projektem uchwały w sprawie zamiaru likwidacji SP nr 2 im. Jana Pawła II w Goczałkowicach. Czy decyzja radnych jest słuszna, czas pokaże, pozostaje jednak niesmak, w jaki sposób potraktowano na sesji rodziców, którzy kolejny raz przyszli przekonywać radnych, by nie zamykali szkoły, do której chodzą ich dzieci.


Wiadomo, że każda sesja Rady Gminy ma swój porządek obrad i można go zmienić tylko na wniosek któregoś z radnych, w dodatku jeżeli poprze go większość. Żaden z goczałkowickich radnych nie zrobił jednak nic, by kilkunastu rodziców, którzy przyszli na sesję i jak się później okazuje, mieli racjonalne argumenty, mogli wypowiedzieć się przed głosowaniem nad uchwałą o zamknięciu szkoły. Przewodnicząca RG Aleksandra Marzec jasno pastwiła sprawę – rodzice będą mogli zabrać głos dopiero w przedostatnim punkcie obrad – w wolnych głosach i wnioskach. A uchwała głosowana była jako pierwsza.

Radni na szkołę wydali wyrok. W uzasadnieniu uchwały o likwidacji placówki czytamy, że projekt uchwały o zamiarze likwidacji szkoły jest rezultatem prac zespołu ds. opracowania analizy funkcjonowania szkół w gminie. Zespół spotykał się od października 2007 r. i stworzył analizę, obejmującą m.in. diagnozę aktualnego stanu oświaty, kompleksową ocenę bazy dydaktyczno-wychowawczej w gminnych szkołach, analizę danych demograficznych czy wydatkowania środków budżetowych. Opracowano także stymulację projektu organizacyjnego szkoły podstawowej na rok szkolny 2008/09 już po połączeniu SP 1 i SP 2. Przypomnijmy, że decyzja o likwidacji placówki, miała zapaść już w styczniu, wtedy jednak radni zgodzili się ją odłożyć i wprowadzić do zespołu ds. opracowania analizy także przedstawicieli rodziców obu szkół. Wtedy bowiem rodzice mieli pretensje do gminy, że o zamiarze likwidacji szkoły dowiedzieli się z prasy. Od stycznia odbyły się trzy spotkania zespołu, podczas których dokonano kolejnych analiz oraz stymulacji organizacji szkoły dla 19 i 20 oddziałów (aktualnie w obu szkołach jest ich 22). Zespół wyliczył ile gmina zaoszczędzi na połączeniu szkół...

Już na sesji wójt przedstawił stanowisko związków zawodowych goczałkowickich nauczycieli, z którego wynika, że ci nie sprzeciwiają się planom gminy.

Radny Krzysztof Kleczka stwierdził, że brakuje wspólnych wniosków wypracowanych przez zespół, który analizował sytuację w goczałkowickiej oświacie. Wójt Krzysztof Kanik mówił, że te opracowania są wynikiem właśnie wspólnej pracy. Nie zgodzili się z tym jednak rodzice, którym dano głos na koniec sesji (wcześniej musieli zapisać się na liście). Ich zdaniem pojawiły się m.in. propozycje alternatywne, o których nikt nie wspominał. Rodzice uczniów, którzy pojawili się na ostatniej sesji czują żal. - Zostaliśmy zepchnięci, a mieliśmy opracować wspólne wnioski. Niestety nie udało się tego dokonać – takie wypowiedzi można było usłyszeć. Ich głos zdawał się być głosem rozpaczy. Wiedzieli, że tego dnia, na tej sali nikt nie zmieni decyzji. Gdy wyczerpała się lista chętnych do zabrania głosu, przewodnicząca zamknęła obrady, choć rodzice chcieli jeszcze skomentować wypowiedź Jana Bukowczana, kierownika Ośrodka Sportu, który próbował przekonywać, że połączenie szkół przyniesie wiele korzyści, głównie, ze dzieciaki z Dwójki” będą mogły korzystać z bazy sportowej.

Szkoda, że radni nie usłyszeli przed głosowaniem co mają do powiedzenia zaangażowani w sprawę rodzice. Z padających na sali wypowiedzi wynikało, że nie ma jednoznacznych wniosków, a raczej pojawia się wiele nieścisłości. Rodzice sugerowali, że przedstawiano różne materiały i wyliczenia oszczędności, że może pojawić się dwuzmianowość w „Jedynce”. Mówili też o innych koncepcjach, które nie ujrzały światła dziennego oraz o tym, że nauczyciele mogą czuć się naciskani...

Nikt nie odpowiedział na sugestie przedstawiane przez rodziców. Szkoda. Trudno oceniać czy decyzja o likwidacji jest słuszna. Jeżeli jednak nie ma klarownej sytuacji i jednoznacznego stanowiska, wówczas pojawiają się wątpliwości...

O zamiarze likwidacji szkoły gmina powiadomi teraz Śląskiego Kuratora Oświaty. Rodzice od decyzji Rady mogą się odwoływać.

ram/lapp

T G+ F

Zobacz także

Miał być wyrok
Miał być wyrok
Wyrok za aborcję
Wyrok za aborcję
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
Uhonorowani przez Sybiraków
Uhonorowani przez Sybiraków
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska

Komentarze:

treść:
autor:

SQL: 18