Nowy wóz dla OSP Wola: sponsor widmo?
Wola | 03.12.2017, 11:49 |
Jakiś czas temu we wsi gruchnęła wieść, że tajemniczy sponsor chce dać nawet 200 tys. zł na nowy wóz dla OSP Wola. Radni chcieli poznać konkrety. Ale ich nie poznali.
W czerwcu strażacy z Woli musieli wycofać z użytkowania ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy marki Jelcz. Pojazd miał 26 lat, do tego jego stan techniczny był bardzo zły. Straż w tej największej miejscowości w gminie Miedźna została tylko z samochodem lekkim. O sprawie pisaliśmy TUTAJ.
Wójt Bogdan Taranowski zaczął starania o to, by OSP otrzymała bezpłatnie samochód z Państwowej Straży Pożarnej. Jak mówił, gminy nie stać na zakup całkowicie nowego pojazdu dla jednostki.
Ale we wsi zaczęto mówić, że pojawił się sponsor, który mógłby pomóc w sfinansowaniu zakupu nowego wozu. Zastępca naczelnika OSP Wola na sesji Rady Gminy we wrześniu przyznał nawet, że straż mogła dostać aż 200 tys. zł. Trochę dołożyć miałaby gmina i strażacy z Woli cieszyliby się zupełnie nowym pojazdem, który mógłby służyć przez lata. Tyle, że nikt tak naprawdę nie wiedział, kim jest ten tajemniczy sponsor i czy oferta jest poważna.
8 listopada na sesji Rady Gminy radni postanowili zapytać o szczegóły. Szczególnie, że sesja poświęcona była funkcjonowaniu jednostek OSP w gminie i obecni byli na niej strażacy-ochotnicy.
- Pojawiły się wcześniej informacje o tajemniczym sponsorze. Czy bylibyście panowie w stanie powiedzieć, co to za sponsor? Czy to osoba prywatna, czy instytucja? Jaka jest planowana kwota finansowania? Dobrze by było, gdyby ta sprawa została w końcu wyjaśniona – przyznał radny Mariusz Wojtala.
- Sponsor się wycofał. Jak będzie dalej wyglądała współpraca, tego jeszcze nie wiem. Poinformuję o tym w późniejszym terminie, jak wyjaśnią się pewne sprawy – przyznał Łukasz Czyrwik, prezes OSP Wola. - A czy to osoba prywatna, czy instytucja? - dopytywał M. Wojtala. - Szczerze powiedziawszy, to sam już nie wiem – odparł prezes, czym wywołał spore zdziwienie radnych.
- Mówiło się, że kwota była wysoka i nie chcieliśmy z niej skorzystać, a dzisiaj sami nie wiemy, o co chodzi – ripostował radny. - Też chcemy to wyjaśnić – stwierdził Ł. Czyrwik.
- Taka konkluzja rozmowy o tajemniczym sponsorze, nie wiadomo skąd i za ile. Na przyszłość: jak już będzie ktoś chętny nam coś dołożyć, niech przyjdzie do urzędu i powie, że ma np. 200 tys. zł i chce je przeznaczyć na dany cel – zaapelował radny Michał Przewoźnik. - Gruchnęła wiadomość, że jest 200 tys. zł, Rada Gminy razem z wójtem została oczerniona, że ktoś chce dać duże pieniądze, a my nie chcemy wziąć. A teraz co? Zacznijmy mówić o sponsoringu, jak ktoś już będzie zdecydowany i otwarty, żeby przedstawić się z imienia i nazwiska – podsumował.
Całe szczęście dla strażaków, że inna oferta jest poważniejsza i mniej tajemnicza. Jak poinformował wójt, samochód z PSP do OSP w Woli miałby trafić najpóźniej na początku przyszłego roku.
pako
Zobacz także
Komentarze:
Co to za sponsor?
Chyba nie czytałeś/aś artykułu?
Inwestora widmo to miał wójt Taranowski od tej widmo elektrowni w Woli pojawiło się kilku gości a wszyscy już liczyli jakie to będą wpływy nawet nazwę ustalili. A co do wozu i sponsora to wszyscy wiedza o kogo chodzi i dlaczego się wycofał tak to jest jak się pisze skargi na kogoś.