Wiatr szaleje: siedem powalonych drzew
18.01.2007, 21:02 |
Pszczyna
Zniszczenia zabudowań, zrywanie dachów, linii napowietrznych, wyrywanie drzew z korzeniami, utrudnienia komunikacyjne - takie mogą być efekty wiejącego z zawrotną prędkością wiatru. Meteorolodzy ostrzegają, że najgorsze dopiero przed nami.
Ma wiać nawet do 120 km na godzinę, a wysoko w górach do 180! Przy tak silnym wietrze o tragedię nie trudno. W Piotrowicach, dzielnicy Katowic porywisty wiatr złamał dźwig. Na miejscu zginął 43-letni operator, jego kolega w ciężkim stanie trafił do szpitala.
Jak poinformował nas dyżurny pszczyńskiej komendy straży pożarnej, strażacy mieli już sporo pracy przy usuwaniu powalonych na drogi drzew. Do godziny 19.30 wyjeżdżali aż siedem razy. Drzewa łamały się w Pszczynie, Jankowicach i Goczałkowicach. Na szczęście nie było żadnych poszkodowanych. - To może być pracowita noc - usłyszeliśmy na komendzie. Dlatego najlepiej nie wychodzić dzisiaj z domu, nie zostawiać samochodów pod drzewami i przymocować wszelkie sprzęty, które znajdują się na balkonach.
Przypominamy telefony alarmowe: straż pożarna: 998, policja: 997, pogotowie 999 lub ogólny numer 112. W razie niebezpiecznych zdarzeń można informować też Gminne Centrum Reagowania w Pszczynie, tel. 032 447 08 00.
pin