W Suszcu ewakuowali zwierzęta
25.05.2010, 12:06 |
Suszec
Lokalne podtopienia, zalane piwnice, rozlewiska na gruntach rolnych. Tak wyglądał ostatni tydzień w gminie Suszec.
Jak ocieniają władze gminy, woda nie poczyniła w Suszcu wielkich strat. To w skali całej gminy, bo pojedynczy mieszkańcy, o spokojnym przebiegu minionego tygodnia na pewno nie mogą mówić. Ulewne opady deszczu wyrządziły duże szkody w gospodarstwie rolnym Ireny i Mieczysława Poloków z Suszca. - Mieszkamy na szkodach górniczych, przypuszczam, że to jeden z najniżej położonych punktów w Suszcu - mówi Mieczysław Polok. - Do naszego gospodarstwa zlewała się woda ze wszystkich stron. Na szczęście budynek mieszkalny nie ucierpiał, ale stodoła i budynki gospodarcze zalane zostały wodą do poziomu 1 metra. Szybko przewoziliśmy bydło i świnie do gospodarstw naszych znajomych. Woda zalała mi kombajn zbożowy, agregaty i przyczepę. Nie pierwszy raz zmagaliśmy się z podtopieniami, ale jeszcze nigdy na taką skalę jak teraz - zaznacza mieszkaniec Suszca.
(więcej o powodzi w powiecie pszczyńskim czytaj w najnowszym numerze Gazety Pszczyńskiej, nr 10, 25 maja 2010 r.)
jack