W przedszkolach wciąż ciasno

16.05.2013, 10:51

Pszczyna

Setki rodziców z drżącymi sercami czekały na listy dzieci przyjętych do przedszkoli na terenie gminy Pszczyna. I choć miejsc na rok 2013/2014 przygotowano 1852, aż 296 trzy- i czterolatków do placówek się nie dostało.


Jest jeszcze ponad 30 wolnych miejsc w oddziałach przedszkolnych w szkołach podstawowych. – Te oddziały są przeznaczone dla 6-latków. Możemy w nich umieścić dzieci 5-letnie, ale młodsze już nie. A nie możemy zmuszać rodziców 5-6-latków, które dostały się do przedszkoli, by przenieśli dzieci do oddziałów w szkołach – mówi zastępca burmistrza, Barbara Sopot-Zembok.
W ubiegłym roku gmina uruchomiła pięć dodatkowych oddziałów w przedszkolach, bo problem był jeszcze większy. W tym roku oddziałów w przedszkolach nie ma już gdzie uruchomić. – Od września powstanie tylko dodatkowy oddział w szkole w Ćwiklicach dla 6-latków. Jeżdżę po przedszkolach, patrzę, szukam. Bo pieniądze na uruchomienie dodatkowego przedszkola z trudem, ale by się znalazły. Ale naprawdę nie ma technicznych możliwości – przekonuje zastępca burmistrza.

A niestety, są nawet przypadki, że na liście rezerwowej znalazł się trzylatek, który aktualnie do przedszkola chodzi, a od września nie pójdzie. Choć we wrześniu możliwe są jeszcze pewne ruchy (zdarza się, że zwalnia się miejsce, bo dziecko nie chce lub z jakiegoś powodu do przedszkola chodzić nie może). – W tym roku po raz pierwszy we wszystkich gminnych przedszkolach obowiązywał jednolity regulamin naboru. I to się sprawdziło, bo każdy ma równe szanse. Choć mieliśmy telefony od rodziców z informacjami, że rodzic nie pracuje i w karcie zgłoszenia dziecka podał nieprawdę. Jeżeli ktoś ma zaświadczenie, nie możemy mu nie wierzyć. Choć poleciłam dyrektorom, by przed podpisaniem ostatecznych umów z rodzicami, takie sygnały sprawdzać – mówi Barbara Sopot-Zembok.

Samorządy liczą, że sytuacja z brakiem miejsc w przedszkolach poprawi się w przyszłym roku, jeżeli ministerstwo nie wycofa się z obowiązku szkolnego dla 6-latków. Choć wcale nie musi tak być, bo szkoły też nie są z gumy i w niektórych, gdy przyjdą dwa roczniki pierwszaków (w przyszłym roku do pierwszej klasy pójdą obowiązkowo 7- i 6-latki), trzeba będzie wprowadzić zmianowość lub zlikwidować oddziały przedszkolne. W tym roku do pierwszej klasy w szkołach gminy Pszczyna pójdzie 56 6-latków.

W dwóch prywatnych przedszkolach działających w Pszczynie też nie ma już wolnych miejsc. Obie palcówki przyjmą od września niemal 100 dzieci.

(źródło: Gazeta Pszczyńska)

ram

T G+ F

Zobacz także

Pawłowice: Remonty w szkołach i przedszkolach
Pawłowice: Remonty w szkołach i przedszkolach
PALP: Ciasno w czołówce
PALP: Ciasno w czołówce
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
Uhonorowani przez Sybiraków
Uhonorowani przez Sybiraków
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska

Komentarze:

treść:
autor:

SQL: 18