W Czarkowie szefem został...
22.02.2007, 10:54 |
Czarków
Gdy osiem lat temu po raz pierwszy mieszkańcy Czarkowa wybrali go sołtysem, był najmłodszą osobą zajmującą to stanowisko w całej Polsce. Wczoraj Jacek Kubis kolejny raz wystartował w wyborach na szefa sołectwa.
I wygrał po raz trzeci. Na 88 mieszkańców Czarkowa obecnych na zebraniu, 51 właśnie na niego oddało swój głos. Jego kontrkandydatka, Bogusława Kraus zyskała poparcie 37 mieszkańców.
O ile wybory na sołtysa poszły dosyć sprawnie, o tyle brakowało chętnych do pracy w Radzie Sołeckiej. Kolejne proponowane z sali osoby nie wyrażały zgody na kandydowanie. W końcu udało się zebrać pięć osób (do Rady weszły cztery). Ostatecznie w tajnym głosowaniu mieszkańcy zadecydowali, że Radę Sołecką w nowej kadencji w Czarkowie będą tworzyć: Leszek Kudek, Piotr Muszyński, Mirosław Grzechnik i Bogusława Kraus.
Nowy - stary sołtys podziękował za zaufanie mieszkańców. W nowej kadencji obiecał rozpoczęcie budowy chodnika na ul. Powstańców Śl. - Dziekuję Urzędowi Miasta i Starostwu Powiatowemu za porozmienie w tej sprawie. Na pewno poprawi to bezpieczeństwo w naszym sołectwie. Zapraszam też wszystkich mieszkańców do współpracy - mówił Jacek Kubis.
Kolejne zebranie udowodniło, że największą bolączką mieszkańców gminy Pszczyna są drogi i brak chodników. Gdy przyszło do składania wniosków i zapytań, najwięcej dotyczyło właśnie tego problemu. Głośna dyskusja wywiązała się również przy okazji podatku śmieciowego - czarkowianie pytali burmistrza Krystiana Szostaka dlaczego mieszkańcy wsi mają płacić tyle samo za śmieci co miasta, skoro na wsi część odpadów może zostać zagospodarowanych. Nie zabrakło też pytań o obwodnicę Pszczyny, rozwiązania komunikacyjne na czas budowy tunelu na ul. Bielskiej, czy o Program ograniczania niskiej emisji.
pin