VI Wielki Piknik Pszczyński - cz. 1

Już po raz VI w Pszczynie odbył się Wielki Piknik Pszczyński pod hasłem „ Regiony Europy i Świata”. Jak co roku już od wczesnego południa przygotowano szereg atrakcji.
Jedną z nich było, bicie kulinarnego rekordu Guinessa. Tym razem na pszczyńskim Rynku i na oczach widzów stworzono rekordowej wielkości tort. Liczba chętnych do skosztowania smakołyku również była rekordowa. Po dwóch godzinach po półtora tonowym cieście nie zostało ani śladu.

Nie zabrakło również atrakcji sportowych. Jedną z nich już na dobre wpisaną do tradycji „Pikniku” był chód sportowy organizowany pod patronatem Roberta Korzeniowskiego. Chętni wystartowali w dwóch kategoriach: młodzież szkolna i OPEN. W pierwszej najlepsza okazała się Małgorzata Fuchs, druga do mety dobiegła Natalia Mańkowska a tuż za nią była Ewelina Klaja. W kategorii OPEN dominowali męzczyźni. Jako pierwszy chód ukończył Jerzy Górski, zaraz za nim był Marek Smołka jako trzeci do mety doszedł Krystian Pastuszka.

Co odważniejsi mieli również okazję sprawdzić się w podnoszeniu sztangi. Chętnych nie brakowało. Do boju o puchar burmistrza stanęło ponad 30 zawodników. Walczyli w trzech kategoriach. W kategorii kobiet zwyciężyła Jadwiga Szafron, w kategorii mężczyźni do 45 roku życia najlepszy okazał się Marcin Janosz, zaś w kategorii mężczyźni powyżej 45 lat wygrał sam fundator pucharów – burmistrz Pszczyny Krystian Szostak.
Gwiazdą tegorocznego Pikniku był zespół Maanam.
Nie sposób opisać wszystkich atrakcje i towarzysząch im emocji , lepiej pokażą to fotografię.

kaz