Usłyszeliśmy ryk silników zabytkowych motocykli! (foto)
16.06.2014, 11:47 |
Pszczyna
W niedzielę, 15 czerwca na terenie Stajni Książęcych odbyła się III Wystawa Plenerowa Zabytkowych Motocykli. Fanów pojazdów jednośladowych nie zabrakło!
Na miejscu zaprezentowano kilkanaście zabytkowych motocykli. Odpaleniu pojazdów za każdym razem towarzyszyło błaganie o ryk silnika! Niektóre motocykle powstały nawet w 1930 roku!
Imprezę prowadzili: Sebastian Gazda oraz Remigiusz Dancewicz. Natomiast właściciele motocykli opisywali szczegóły techniczne pojazdów oraz ich walory estetyczne.
- Motocykl jest piękny, ale źle się tym jeździ. Żeby zatrzymać pojazd trzeba użyć lewej nogi, co jest bardzo kłopotliwe. Największa osiągalna prędkość to 75 km/h – opowiadał o swoim modelu NSU Jan Szczygieł.
Niektórzy motocykliści chwalili się, że ich pojazdy jadą nawet 90 km na godzinę, wyprzedzając nawet Cinquecento. Przeciętnie, w zależności od warunków drogowych spalają od 6 do 10 litrów na 100 kilometrów.
Można było zobaczyć motocykl, którego używali policjanci patrolujący pszczyńskie lasy. Nie zabrakło sportowych modeli czy tych powstałych w Norwegii. Ciekawostką była prezentacja pojazdu, który służył do ciągnięcia małych armat.
Wiele pojazdów zostało rozebranych na części w celu ukrycia ich przed wojskiem niemieckim w czasie II wojny światowej. Zostały złożone dopiero po 1980 roku. Później trzeba się było zająć ich odrestaurowaniem. Niektóre z nich są w posiadaniu właścicieli nawet od 15 lat, inne dopiero od kilku miesięcy.
- Pasjonuję się motocyklami od dziecka. Przyjechałem na zlot do Pszczyny po „sąsiedzku”. W Ustroniu prowadzę muzeum „Rdzawe Diamenty”, gdzie znajduje się unikatowa kolekcja zabytkowych motocykli. W wolnym czasie serdecznie zapraszam – mówił Remigiusz Dancewicz.
Impreza cieszyła się dużym zainteresowaniem wśród mężczyzn. Ale nie zabrakło też kobiet i całych rodzin!
kc