Trzeba czekać. Najpierw odwodnienie
Pszczyna | 25.05.2017, 11:04 |
Nie ma szans na szybki remont ul. Żorskiej w pobliżu Pokazowej Zagrody Żubrów. Wszystko przez problem z odwodnieniem. Póki co zlecono opracowanie koncepcji projektowej.
Stan ul. Żorskiej w Pszczynie to temat podejmowany już wielokrotnie. Chodzi nie tylko o samą drogę, ale także pobliski chodnik. A przecież to droga biegnąca przez centrum miasta, blisko Pokazowej Zagrody Żubrów, zamku i parku. Zwraca na to uwagę w kolejnej interpelacji do burmistrza radny Ryszard Baron.
„Stan techniczny tej drogi jest bardzo zły, stan techniczny chodnika jest katastrofalny” - pisze. W letnie weekendy dodatkowo niszczą go turyści, którzy zostawiają przy chodniku samochody. I przyznaje, że to „staje się wręcz negatywnym symbolem naszego miasta, obniżającym dodatkowo jego wizerunek i atrakcyjność”.
Ul. Żorska jest drogą wojewódzką. Burmistrz Dariusz Skrobol w odpowiedzi na interpelację przyznaje, że podstawowym problemem wstrzymującym remont pszczyńskiego odcinka DW 933 na odcinku od Ronda Miast Partnerskich do mostu na rzece Pszczynce jest „brak możliwości technicznej właściwego odwodnienia drogi i chodnika przy ulicy Bielskiej i Żorskiej (na odcinku od ul. Wojska Polskiego do mostu na Pszczynce)”.
- Zależy nam na tym, aby uregulować kwestię ul. Żorskiej. Podczas rozmów z Zarządem Dróg Wojewódzkich padła propozycja, żeby drogę przejął powiat. Wcześniej jednak oba samorządy muszą odwodnić teren. Nie jest to takie proste, ponieważ nie można puścić tej wody bezpośrednio do Pszczynki – przyznaje zastępca burmistrza, Grzegorz Wanot.
Wielka kałuże i woda na drodze i chodniku przy zagrodzie żubrów nie należą niestety do rzadkości. „W poprzek drogi, na wysokości stawu Łabędziok, przechodzi kanalizacja deszczowa będąca własnością gminy, jednakże jej stan techniczny i niewielka średnica już obecnie nie spełnia swojej funkcji i nie pozwala na właściwe odwodnienie parku Zwierzyniec. Koniecznym stała się jej przebudowa na odcinku około 800 m przebiegającym przez Park Pałacowy” - tłumaczy D. Skrobol.
Dlatego też gmina zleciła wykonanie koncepcji projektowej odwodnienia. Ma ona pozwolić na ustalenie przepustowości istniejącego i planowanego kolektora. - Dokument odpowie na pytanie, co zrobić z wodą w tym miejscu. A jest tej wody bardzo dużo. Potem przygotowany zostanie projekt odwodnienia. Wstępnie szacujemy, że roboty pochłoną ponad 1 mln zł – mówi G. Wanot.
Koncepcja ma być gotowa do końca czerwca. Z-ca burmistrza zauważa, że na inwestycję konieczne będzie pozyskanie środków zewnętrznych. A to często wiąże się z czekaniem na odpowiednie programy.
A co z chodnikiem przy ul. Żorskiej? Piszemy o tym w najnowszym numerze "Gazety Pszczyńskiej". W sklepach za 1 zł!
pako