Szukają świadków tragicznego wypadku w Goczałkowicach
Goczałkowice-Zdrój | 24.09.2017, 13:56 |
Policjanci z Pszczyny w dalszym ciągu ustalają dokładny przebieg wypadku drogowego, w którym przeszło tydzień temu zginęły trzy osoby. Doszło do niego 14 września, na goczałkowickim odcinku „jedynki”. Osobowy focus zderzył się wówczas z samochodem ciężarowym. Poszukiwani są świadkowie tego wypadku.
Osoby, które widziały przebieg całego zdarzenia proszone są o kontakt z policjantami pszczyńskiej jednostki policji. Można dzwonić wybierając numer telefonu do sekretariatu wydziału kryminalnego - 32 449 32 80 lub do dyżurnego, z końcówką 255, a także dzwoniąc na numer alarmowy 997.
Informację o zdarzeniu dyżurny pszczyńskiej komendy odebrał 14 września około godz. 17.00. Wynikało z niej, że na DK 1 w Goczałkowicach Zdroju, przy zjeździe do uzdrowiska, tir zderzył się z osobówką.
Policjanci, którzy dojechali na miejsce ustalili, że w zdarzeniu brały udział 3 samochody: dwa osobowe i jeden ciężarowy. Nieznane są dokładne okoliczności tego wypadku. Należy jeszcze poczekać na przesłuchanie wszystkich świadków, ewentualną opinię biegłego z zakresu ruchu drogowego i ostateczną analizę zebranej dokumentacji.
Tuż po wypadku ustalono, że przed zderzeniem z tirem kierowca forda focusa stał na lewoskręcie do uzdrowiska. Jechał od strony Bielska-Białej, podróżował jeszcze z dwoma pasażerami. Do wypadku doszło, kiedy jego samochód znajdował się na lewym pasie trasy prowadzącej do Bielska-Białej.
Nieszczęśliwie, w tym samym momencie jechał tamtędy kierowca tira. Zderzenie tych dwóch pojazdów okazało się tragiczne w skutkach. Mężczyźni z osobówki zostali zakleszczeni w samochodzie. Niezbędna była pomoc strażaków.
Podjęto również decyzję o wezwaniu dwóch helikopterów pogotowia lotniczego. Niestety, obrażenia kierowcy focusa, 31-letniego bielszczanina i podróżującego z nim pasażera, 34-letniego mieszkańca Jaworza, okazały się bardzo poważne. Pomimo starań lekarzy i ratowników nie udało się ich uratować.
Obydwaj zmarli jeszcze na miejscu wypadku. W związku z tym faktem, jeden ze śmigłowców został odwołany. Ekipa pogotowia lotniczego zabrała do szpitala jedynie 71-letniego mieszkańca Bielska- Białej, drugiego pasażera focusa.
Niestety, następnego dnia dyżurny pszczyńskiej jednostki został powiadomiony o jego śmierci.
KPP Pszczyna
pako