Syrena znowu zawyje

23.03.2007, 12:02

Kobiór

Już piąty miesiąc w Kobiórze nie słychać syreny oznajmiającej pożar. I to nie z powodu ich braku. Akurat w tej miejscowości pożarów zdarza się najwięcej w naszym powiecie. Miejscowa jednostka OSP po prostu nie ma wozu. Młodzi strażacy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Udało im się sprowadzić wóz strażacki z Francji. Za 10 euro!!!
- Właściwie syrena od 17 października zawyła dwa razy, bo w komendzie państwowej w Pszczynie pomyśleli, że może jeszcze jakoś uda nam się wyjechać. Ale jak mieliśmy jechać do pożaru bez hamulców?– pyta Mariusz Fityka z OSP Kobiór.

To właśnie tego dnia 30-letni wtedy star, którym dysponowali od 13 lat, zupełnie odmówił posłuszeństwa. Dziurawy zbiornik, częściowo niesprawna autopompa, elektryka i wspomniane hamulce – samochód trzeba było wycofać.

Wszyscy wiedzieli, że kiedyś do tego dojdzie. Gmina robiła przymiarki do sprowadzenia wojskowego jelcza. Gdy było blisko do transakcji, okazało się, że zbyt ciężki wóz bez napędu na cztery koła nie sprawdzi się w kobiórskich lasach, w dodatku sporo środków pochłonąłby jego kapitalny remont.

W międzyczasie młodzi strażacy z OSP wysyłali maile. Najpierw do niemieckich jednostek. Pytali, czy któraś nie wycofuje sprawnego, 15-letniego wozu, którego mogłaby przekazać za symboliczną opłatą. Ceny były jednak nie do przeskoczenia.

– Postanowiliśmy spróbować we Francji. Studiuję romanistykę, więc z językiem nie było problemów. Napisaliśmy, że strażacy są po to, by pomagać, a z gołymi rękoma mogą tylko stać i patrzeć, jak się pali – mówi Katarzyna Czernecka, której w całej przygodzie przypadła rola tłumaczki. – W sumie wysłaliśmy 551 maili. To były dwa tygodnie wyrwane z życia – mówi Łukasz Tomaszczyk, chłopak Kasi, który jest strażakiem w kobiórskiej OSP. Razem z nimi działali jeszcze Tomasz Kozik i Adam Błaszczyk.

Piątka wspaniałych, bo dzisiaj chyba już tak można ich nazwać, otrzymała od francuskich strażaków mnóstwo odpowiedzi, nikt jednak nie mógł im pomóc. Gdy już właściwie tracili nadzieję, otrzymali maila z francuskiego stowarzyszenia skupiającego miłośników pożarnictwa. – Strażacy z Golbey zaoferowali nam wóz marki Berliet, który co prawda jest z 1981 roku, ale wyposażeniem dorównuje tym, które aktualnie uczestniczą w akcjach w naszym kraju. Ten samochód kilka miesięcy wcześniej został wycofany z akcji, bo odsłużył tyle, na ile pozwala mu francuskie prawo. Strażacy nie wiedzieli co z nim zrobić i bardzo się ucieszyli, że może się jeszcze komuś przydać – mówi Mariusz.

Prawdziwą próbą nerwów było załatwienie wszystkich formalności. Zajęło to miesiąc. 20 lutego pojechali w stronę Lotaryngii. Na miejscu spędzili dwa dni. – Zostaliśmy wspaniale przyjęci. Francuzi chcieli nam jak najwięcej pokazać, zapewnili wyżywienie, nocleg. Nauczyli nas obsługi samochodu i pokazali jak u nich rozwiązany jest cały system pożarnictwa. Ja byłem chyba jako jedyny przeciwny tej transakcji. Ale jak chwyciłem za kierownicę, nie puściłem jej aż do domu – mówi Mariusz Fityka.

OSP w Kobiórze w końcu będzie mogła wyjeżdżać do akcji. Ale to nie jedyne korzyści. Młodzi nawiązali świetne kontakty z francuskimi kolegami po fachu. Ci sami zaproponowali, że jednostka z Kobióra mogła by być ich partnerską. Chcą też przyjechać do Polski i już uczą się polskich rozmówek. Przekazali swój wóz za darmo (10 euro widnieje tylko na fakturze, żeby łatwiej było załatwić formalności, w rzeczywistości nie wzięli tej sumy). Jak mówili kobiórzanom, dla nich to wielki zaszczyt, że ich wóz może dalej służyć. Wóz już się sprawdził, bo pokonał trasę z Francji, liczącą 1300 km. Teraz jest na warsztacie, gdzie dokonywane są kosmetyczne zabiegi. Już od przyszłego tygodnia w razie pożaru w Kobiórze znowu zawyje syrena. A strażacy pojadą gasić ogień francuskim wozem.

Zobacz galerię zdjęć z pobytu we Francji, fot. OSP Kobiór

rin

T G+ F

1

1
1
1
1
1
1
1
1
1
1
1
1
1
1
1

Zobacz także

O 13.00 zawyje alarm
O 13.00 zawyje alarm
S1 znowu na tapecie
S1 znowu na tapecie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
Uhonorowani przez Sybiraków
Uhonorowani przez Sybiraków
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska

Komentarze:

treść:
autor:

SQL: 18