Spowodował kolizję i odjechał. Ale zgubił tablicę rejestracyjną
Suszec | 21.05.2015, 14:54 |
Policjanci z pszczyńskiej drogówki interweniowali w sprawie stłuczki, podczas której jeden z uczestników kolizji zgubił przednią tablicę rejestracyjną. Jak ustalili mundurowi, kierowca czarnej skody uderzył w bok autobusu miejskiego i odjechał z miejsca zdarzenia. Policjanci zastali go w domu, nietrzeźwego. Na placu znaleźli także zaparkowany czarny samochód, bez przedniej tablicy.
Nie trudno było dotrzeć wczoraj stróżom prawa do kierowcy, który na miejscu zdarzenia „zostawił” tablicę rejestracyjną swojego samochodu. Z relacji świadków wynikało, że kierowca czarnej skody wyjeżdżając z ul. Tulipanów w Suszcu zahaczył o bok autobusu, po czym pośpiesznie odjechał.
W trakcie uderzenia odpięła mu się jednak przednia tablica. Policjanci ze zgubą udali się pod wskazany adres. Tam zauważyli zaparkowaną czarną fabię. Nie miała przedniej tablicy.
Dodatkowo, numery rejestracyjne tej tylnej pokrywały się z tą znaleziona. Na miejscu zastano także kierowcę skody, 42-letniego mieszkańca Suszca, którego zachowanie wskazywało na to, że wcześniej spożywał alkohol.
Badania potwierdziły ten fakt, wskazując w jego organizmie ponad 3 promile. Mężczyzna w rozmowie z policjantami potwierdził swój udział w kolizji. Mundurowym skompletowali więc obydwie tablice i całość niezbędnej dokumentacji służbowej.
Póki co, 42-latkowi zatrzymano prawo jazdy, a już wkrótce o jego dalszym losie będzie decydował sąd i prokurator. Za jazdę w stanie nietrzeźwości sąd może orzec karę nawet dwuletniego pobytu w więzieniu.
KPP Pszczyna
pako