Spartakiada młodzieży i inne międzysąsiedzkie rozrywki
02.12.2010, 12:17 |
Kobiór
Już od 12 lat trwa współpraca międzynarodowa gminy Kobiór. Na płaszczyźnie sportowej, kulturalnej czy samorządowej doświadczenia wymieniają cztery zaprzyjaźnione ze sobą miasta.
Są to miasta partnerskie Kobióra - słowacka Dobšiná, węgierski Sajószentpéter oraz czeski Šternberk.Ta międzynarodowa przygoda zaczęła się kiedy wójt Stefan Ryt w styczniu 1998 r., jako delegat sejmiku województwa katowickiego, uczestniczył w pracach komisji polsko-węgierskiej właśnie w Sajószentpéter. Wówczas to rada tego miasta, po zasięgnięciu informacji o Kobiórze podjęła uchwałę o wzajemnej współpracy.
Głównymi jej zamierzeniami była wymiana doświadczeń i wspólne działania na płaszczyźnie kulturalnej. - Początkowo współpraca ograniczała się do wzajemnych odwiedzin z okazji lokalnych czy międzynarodowych świąt i prezentacji lokalnych programów artystycznych. Organizowaliśmy także wymianę młodzieży. Nasze grupy jeździły tam na dwa tygodnie, węgierskie przyjeżdżały do Kobióra. Mieszkańcy również mogli skorzystać z możliwości wyjazdu. Mieli tam zapewniony tani pobyt, natomiast z naszej strony myśmy zapewniali to samo Węgrom - mówi Stefan Ryt.
Przy okazji jednej z wizyt nawiązano rozmowy z przedstawicielami Dobšiny i Šternberka, wtedy narodził się pomysł zorganizowania międzynarodowej spartakiady młodzieży (lekkoatletyka, piłka nożna, piła ręczna, ścianka wspinaczkowa, szachy), która od 2002 r. corocznie odbywa się w poszczególnych miastach. - Ta rywalizacja podnosi poziom sportu, przygotowuje nie tylko młodzież, ale i nauczycieli wychowania fizycznego do lepszej pracy, do pokazania się na międzynarodowym forum. Jej wydźwięk jest bardzo pozytywny - twierdzi Stefan Ryt. Poza zmaganiami sportowymi prezentowany jest także program artystyczny, a spartakiada jest okazją do zapoznania się młodzieży inną kulturą. W tym roku odbywała się na Słowacji, następną organizują Węgry. Poza spartakiadą corocznie odbywa się także międzynarodowy plener malarski i fotograficzny oraz spotkania piłkarskie - tzw. turniej oldboys.
W międzyczasie gmina podpisała współpracę ze słowacką Dobšiną, która z kolei weszła również we współpracę ze Sajószentpéterem. - W tej chwili współpracujemy już od kilku lat w kręgu czterech zaprzyjaźnionych gmin, w ramach grupy wyszehradzkiej - mówi wójt. Dzięki temu gminy mogą uzyskiwać środki z międzynarodowego funduszu wyszehradzkiego, który finansuje czesko-polsko-słowacko-węgierskie projekty.
(więcej czytaj w najnowszym numerze Gazety Pszczyńskiej, nr 23 z 1 grudnia 2010 r.)
mok