Słodycz i zdrowie na rynku
Pszczyna | 14.08.2018, 12:27 |
Podczas IX Śląskiego Dnia Miodu można było wybierać spośród kilkunastu rodzajów miodu. Najsmaczniejszy był miód spadziowy z pasieki z Cynkowa.
Śląski Dzień Miodu to już 9-letnia tradycja w Pszczynie. W tym roku, 5 sierpnia na pszczyńskim rynku swoje miody i inne pszczele produkty zaprezentowało 14 wystawców.
- Mamy 66 kół stowarzyszonych w Śląskim Związku Pszczelarskim, ale takie święto jest tylko jedno - w Pszczynie. Dziękuję za przychylność władzom gminy Pszczyna - mówił Zbigniew Binko, prezes Śląskiego Związku Pszczelarzy w Katowicach.
Jak co roku obecni na ryku mieszkańcy i turyści mogli degustować przygotowane przez pszczelarzy miody i wybrać te najsmaczniejsze. Trzecie miejsce zajął Stanisław Kubik z Boguchwałowic, a drugie Alojzy Iskrzycki z Zabrzega. Za najsmaczniejszy uznano natomiast miód spadziowy z pasieki Krzysztofa Kluby z Cynkowa.
- To miód ze spadzi iglastej, głównie z drzew jodłowych, zbieranej na przełomie lipca i sierpnia. Ze spadzią bywa różnie, bo ona nie każdego roku występuje. Wszystko zależy od mikroklimatu górskiego i od występowania mszycy w górach. Stąd też cena takiego miodu jest wyższa - mówi Alicja Kluba, która w imieniu ojca odebrała dyplom i nagrodę za wygranie konkursu.
W jej rodzinie zamiłowanie do pszczelarstwa przekazywane jest z pokolenia na pokolenie. Teraz i pani Alicja ma swoją pasiekę. - Od maleńkości przerabiałam wiele tematów pszczelarskich. Dużo tej wiedzy wchłonęłam, ale mimo wszystko w dalszym ciągu się uczę. Mam już swoją pasiekę z kilkunastoma ulami, choć tata ciągle jej dogląda i coś poprawia – dodaje Alicja Kluba.
W zakończonym na dniach sezonie pszczelarze zebrali najwięcej miodu lipowego. – To był bardzo przyspieszony sezon. Wszystkie rośliny zakwitły szybciej niż zwykle, szczególnie akacja czy lipa, która zazwyczaj kwitnie w lipcu, a w tym roku w już czerwcu. To był rok zdecydowanie lipowy. Ale to nie jest regułą. Jak mówił mój dziadek, „z lipy to taka lipa”. W tym roku na szczęście było inaczej. Mniej jest natomiast miodu rzepakowego, ponieważ rzepak wyrósł karłowaty i wielu rolników zaorało te uprawy – wyjaśnia Alicja Kluba.
Wszystkie rodzaje miodów można było zakupić podczas kiermaszu bezpośrednio u producentów. Jak zwykle śląscy pszczelarze przekazali bezpłatnie swoje miody na rzecz Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną koło w Pszczynie z siedzibą w Piasku.
Można też było liczyć na solidną porcję wiedzy. Na temat ziół i produktów pszczelich w profilaktyce chorób mówiła mgr inż. Irena Woźniak. Czas umiliły występy zespołu Bracia PL oraz księdza Bogdana Skowrońskiego.
Organizatorami imprezy byli: Śląski Związek Pszczelarzy, Pszczyńskie Centrum Kultury oraz Urząd Miejski w Pszczynie.
Treści zawarte w publikacji nie stanowią oficjalnego stanowiska organów Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach
jack