Sinica nie opuszcza Łąki. A wody coraz mniej
Łąka | 31.08.2015, 13:24 |
Od prawie miesiąca nie można kąpać się w OSW w Łące. Nic nie wskazuje na to, by zakaz szybko został zniesiony.
- Utrzymująca się przez dłuższy czas wysoka temperatura i brak deszczu robią swoje - mówi dyrektor Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Sportu w Pszczynie, który zarządza ośrodkiem, Dariusz Zuber.
Od 3 sierpnia w Ośrodku Sportów Wodnych w Łące nie można się kąpać. Badania przeprowadzane są przez przedstawicieli sanepidu co tydzień. Chyba, że już na pierwszy rzut oka widać, że woda jest zielona. Wtedy wiadomo, że sinica nadal jest. Tak, jak dzisiaj.
A z sinicą nie ma żartów, bo może stanowić zagrożenie dla zdrowia ludzi. Dlatego zakaz kąpieli ciągle jest utrzymywany i nie ma większych szans na to, by szybko został zniesiony. Ma to wpływ na frekwencję w ośrodku. Dziś, w ostatni dzień wakacji, upalny i słoneczny kilkadziesiąt minut po godz. 12.00 na plaży były pustki.
Problemem jest także niski poziom wody. - Poziom wody jest bardzo niski. Teraz jest niższy o 80 cm od punktu zerowego - zauważa Zuber. Jak dodaje, dziennie ubywa 1-2 cm wody.
pako