Sierpień miesiącem trzeźwości
08.08.2006, 14:18 |
Śląsk, kraj
Sierpień to miesiąc trzeźwości. Tymczasem coraz częściej słyszy się o pijanych rodzicach, pozostawiających ponadto swoje pociechy bez opieki, również pijani kierowcy nie są rzadkością.
W przyszłą środę rozpoczyna się akcja, która ma nam uświadomić plagę alkoholizmu. Wymyślił ją ks. Piotr Brząkalik, duszpasterz trzeźwości w archidiecezji katowickiej, a wspierają go agencje reklamowe i policja. 300 wielkich billboardów, 500 podświetlanych plakatów i 30 oklejonych reklamami autobusów z hasłem "Prowadzę, jestem trzeźwy".
Przypomnijmy, że po raz pierwszy sierpień stał się miesiącem trzeźwości w 1980 r. O abstynencję zaapelowali strajkujący stoczniowcy, a na ich apel odpowiedziało wielu Polaków. Od tego czasu na wezwanie biskupów katolicy powstrzymują się w sierpniu od picia alkoholu. Najwyraźniej jednak mieszkańcy naszego regionu nie przejęli się apelem księży.
Najbardziej przerażają doniesienia o nieodpowiedzialnych, pijanych rodzicach. W minioną sobotę policjanci z Bielska-Białej zatrzymali kobietę opiekującą się dwuletnią córką, która miała ponad 2 promile alkoholu. Do podobnego zdarzenia doszło w poniedziałek w Bytomiu. Policjanci zatrzymali 30-letniego mężczyznę, który mając ponad 2,3 promila alkoholu sprawował opiekę na dwuletnią córeczką. Wyszedł z nią z domu na spacer i upił się. Najgorsze jest to, że przypadków takich jest wiele i nic nie wskazuje na poprawę tego stanu, nawet w miesiącu trzeźwości.
ez