Samorządowe dyktando - sprawdź czy trudne
30.04.2007, 15:40 |
Dyktando. Któż z nas tego nie pamięta. Ortograficzny sprawdzian wśród jednych wywoływał białą gorączkę, drudzy podchodzili do tego jak normalnego wypracowania. Ci pierwsi odetchnęli z ulgą, kiedy opuścili szkolne mury. Bo dyktanda piszą uczniowie w szkołach.
Tak jest zazwyczaj, ale od czasu do czasu słowo dyktando przewija się przez wszystkie media.Tak się dzieje przy okazji ogólnopolskiego konkursu ortograficznego, które odbywa się w katowickim Spodku. Powiatowe Ognisko Pracy Pozaszkolnej przygotowało natomiast ortograficzny sprawdzian dla... samorządowców z terenu powiatu pszczyńskiego.
Do każdego z Urzędów Gmin oraz Starostwa Powiatowego wysłano zaproszenia dla czteroosobowej reprezentacji. Mieli się w niej znaleźć po dwóch przedstawicieli: urzędu oraz Rady Gminy (względnie Powiatu). Zdaje się, że ortografia nie jest mocną stroną naszych samorządowców. Dyktando postanowiło napisać zaledwie 10 samorządowców.
Marnym wytłumaczeniem są tutaj obowiązki zawodowe. Joanna Pławecki i Grzegorz Kuczera (radni miejscy) wzięli udział w dyktandzie pomimo odbywającej się w tym samym czasie sesji Rady Miasta (ostatecznie Pławeckia i Kuczera dotarli na posiedzenie po zakończeniu dyktanda).
Na największe słowa uznania zasłużyła jednak reprezentacja Goczałkowic. Stawiła się ona w komplecie (cztery osoby) z wójtem Krzysztofem Kanikiem oraz przewodniczącą Rady, Aleksandrą Marzec na czele. – Warto przeżyć udział w takim konkursie, chociaż traktuję to bardziej na wesoło. Dobrze jednak sprawdzić czy podstawy zasad pisowni języka polskiego nie umknęły, a przy okazji dowiedzieć się czegoś nowego – powiedział nam sternik Goczałkowic.
Jego delegacja wyjeżdżała z Pszczyny też najbardziej zadowolona. To właśnie ich reprezentant zdobył zaszczytny tytuł „Bezbłędnego Samorządowca”. Nie był to jednak ani wójt Kanik, ani też przewodnicząca Marzec. Najlepiej z ortograficznymi łamigłówkami poradził sobie Zbigniew Gieroń, na co dzień kierownik AZK w Goczałkowicach.
Warto także przedstawić wszystkich śmiałków, którzy zdecydowali się wziąć udział w samorządowym dyktandzie. Tymi odważnymi są wspomniani już wcześniej: Joanna Pławecka, Grzegorz Kuczera, Krzysztof Kanik, Aleksandra Marzec, Zbigniew Gieruń oraz Jolanta Jarek, Mirosława Berwiaczonek, Krystyna Świerkot-Zmij, Celina Janosz i Marta Hadaś. Wszyscy uczestnicy zmagali się z tekstem „Co nieco o powiecie pszczyńskim” przygotowanym specjalnie na tę okazję przez Halinę Nocoń. (fot. Infopres, Gazeta Pszczyńska)
Czy samorządowe dyktando było trudne? Sprawdź sam!
rin