Rowery będą później, ale z dodatkowymi stacjami

Mamy dwie informacje dla rowerzystów. Pierwsza jest dobra: w tym roku powróci wypożyczalnia rowerów miejskich, i to rozszerzona. Druga jest gorsza: jednoślady wypożyczać będzie można najwcześniej 30 maja.

Uruchomiona po raz pierwszy w Pszczynie w ubiegłym roku wypożyczalnia rowerów miejskich spotkała się ze sporym zainteresowaniem mieszkańców i turystów. Z systemu skorzystało prawie 900 użytkowników, którzy wypożyczyli rowery 4 274 razy. Przejechano łącznie 8 548 km, a średni czas przejazdu to prawie 41 minut. Na czterech stacjach dostępnych było łącznie 40 jednośladów.

- Wypożyczenia w Pszczynie możemy podzielić na dwie grupy – pierwsza to te krótkie, kiedy rower wykorzystywany jest na codzienne dojazdy do pracy, do dworca. Liczbowo było ich najwięcej – tłumaczył Tomasz Wojtkiewicz, prezes Nextbike Polska (ta firma odpowiadała za wypożyczalnię), podsumowując pierwszy sezon w Pszczynie. – Druga grupa, mniej liczna, ale istotna, to wypożyczenia dłuższe, rekreacyjne, najczęściej weekendowe. To pokazuje, że w Pszczynie system rowerowy od początku spełnia wszystkie swoje zadania – zarówno komunikacyjne, jak i rekreacyjne – podkreślał.

Dlatego Urząd Miejski zdecydował, że rowery wrócą. Pierwszy sezon zainaugurowano 28 kwietnia. Choć wiosna uraczyła nas już pierwszymi słonecznymi i ciepłymi dniami, a na drogach już od jakiegoś czasu ponownie spotkać można rowerzystów, w tym roku wypożyczalnia ruszy najwcześniej dopiero 30 maja. Dlaczego tak późno? Wszystko przez problemy z wyłonieniem firmy odpowiedzialnej za system.

- W pierwszym przetargu zaproponowano kwotę wyższą niż zaplanowana, Urząd Miejski zmuszony był ogłosić kolejny przetarg – tłumaczy Piotr Łapa, rzecznik Urzędu Miejskiego w Pszczynie.

Najprawdopodobniej za prowadzenie systemu ponownie odpowiedzialna będzie firma Nextbike Polska. Umowa mówi o prowadzeniu wypożyczalni w trakcie trzech sezonów rowerowych, do 2020 r. W gminie Pszczyna ma być więcej, bo sześć stacji rowerowych, w każdej po 10 rowerów. Pojazdy będzie można wypożyczyć na rynku, przy dworcu PKP, na os. Piastów, przy Ośrodku Sportów Wodnych w Łące, przy kościele na os. Stara Wieś oraz przy szkole na os. Daszyńskiego.

System w ciągu trzech lat pochłonie prawie 960 tys. zł. Będzie współfinansowany przez gminę Goczałkowice-Zdrój. Na jej terenie pojawią się dwie dodatkowe stacje, gdzie będzie można wypożyczać oraz oddawać jednoślady: przy koronie zapory oraz przy dworcu PKP w Zdroju. W sumie stacji będzie więc osiem.

Jak zapowiada rzecznik ratusza, zasady wypożyczania będą podobne do tych ubiegłorocznych. - Przede wszystkim zależało nam na tym, aby utrzymać pierwsze pół godziny jazdy za darmo – przyznaje P. Łapa. W ubiegłym roku 69% wszystko przejazdów było bezpłatnych dla użytkowników. Wypożyczalnia ma być dostępna do 30 września.

pako