Reforma oświaty: w gimnazjum nie przedszkole, a liceum?

Przyjęta przez Sejm 14 grudnia reforma oświaty nabiera realnych kształtów. W Pszczynie rodzice zbuntowali się przeciw pomysłowi gminy na zagospodarowanie budynku Publicznego Gimnazjum nr 1. Co stanie się z gimnazjami w gminie?

Reforma oświaty oznacza likwidację gimnazjów, powrót ośmioletniej szkoły podstawowej i czteroletniego liceum. Oznacza też ogromny chaos i zamieszanie. Przekonują się o tym m.in. rodzice uczniów Publicznego Gimnazjum nr 1 w Pszczynie. Zaraz po zapowiedzi zmian w oświacie burmistrz Pszczyny powołał specjalną komisję, która ma za zadanie opracować nową sieć szkół w gminie, dostosowaną do założeń reformy.

Rodzice się sprzeciwili

Okazało się, że pierwotnie komisja zaproponowała m.in., by w miejsce gimnazjum przy ul. Batorego 24 w Pszczynie powstało... przedszkole, a od września 2017 r. ostatnie roczniki tego gimnazjum chodziły na zajęcia do SP nr 1 w Pszczynie. Z tego powodu na 12 grudnia dyrekcja i nauczyciele szkoły zwołali nadzwyczajne zebranie. Przyszło niemal 200 osób – rodzice oraz uczniowie.

Uczestnicy zebrania przyjęli uchwałę, w której sprzeciwili się utworzeniu w budynku gimnazjum przedszkola oraz włączeniu gimnazjum do SP nr 1. Kilka dni po zebraniu komisja zrezygnowała z pomysłu stworzenia w gimnazjum przedszkola. - Komisja wzięła pod uwagę, że jest duże społeczne niezadowolenie – mówi Piotr Łapa, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego.

Jakie zmiany w szkołach?

15 grudnia przyjęto propozycję sieci, z której wynika, że od września 2018 r. PG nr 1 włączone będzie do SP nr 1. Komisja bierze pod uwagę możliwość przeniesienia do budynku przy ul. Batorego liceum z Zespołu Szkół nr 1.

Co się stanie z innymi gimnazjami? Gimnazjum nr 2 w Pszczynie mogłoby być przekształcone w nową szkołę podstawową, a gimnazjum nr 4 w Pszczynie miałoby być włączone do SP nr 4, docelowo szkoła miałaby mieć siedzibę w budynku gimnazjum. Analogiczną sytuację zaproponowano w przypadku gimnazjum nr 5 w Studzionce i SP nr 12 w Studzionce (zmiana siedziby szkoły na budynek gimnazjum). W dotychczasowych podstawówkach powstałyby szkoły ośmioletnie.

Wiązać będzie się to jednak z ogromnymi inwestycjami, jak choćby adaptacją pomieszczeń dla przedszkoli. I tak np. w Rudołtowicach komisja zaproponowała utworzenie przedszkola w budynku OSP, w Porębie – budowę sali gimnastycznej, w Studzionce – adaptację budynku szkoły na przedszkole, w Brzeźcach, Wiśle Małej i Wiśle Wielkiej – rozbudowę szkół, a w Studzienicach – budowę nowego przedszkola. Komisja w dokumencie zapisała też utworzenie z dniem 1 września 2017 r. nowego przedszkola w centrum Pszczyny. Powstanie ono najprawdopodobniej w budynku po dawnej pralni szpitalnej (więcej pisaliśmy o tym TUTAJ).

Czasu jest mało

Już wcześniej burmistrz sygnalizował, że konieczne inwestycje w związku z reformą tylko w 2017 roku mogą kosztować gminę aż 15 mln zł.

Co istotne, proponowane zmiany ciągle są konsultowane. Gmina musi do połowy lutego przyjąć uchwałę w sprawie nowej sieci szkół. Zmiany mają zacząć obowiązywać już od 1 września 2017 r. Czasu jest więc bardzo mało, a zamieszanie – coraz większe. - Zdaję sobie sprawę, że rodzice będą mieli pretensje do mnie, choć powinny one być adresowane nie do mnie gdyż ja tylko realizuję założenia reformy oświaty – mówi burmistrz Dariusz Skrobol.

pako