Pszczyna: Uczniowie będą się odchudzać z TVP
29.06.2006, 14:41 |
Pszczyna
Władze Pszczyny będą od września odchudzać uczniów we wszystkich szkołach. - Jedzą za dużo czipsów, hot dogów, hamburgerów i nie mogą oderwać się od puszki z coca-colą. Lepiej za młodu wpajać im zdrowe nawyki żywieniowe - mówi Henryk Studzieński, burmistrz miasta.
Do propagowania zdrowej żywności w szkołach przekonała burmistrza Barbara Markowska z Telewizji Polskiej, która od 12 lat odchudza Polaków. Kilka dni temu Markowska kręciła w Pszczynie kolejny odcinek programu dla grubasów "Kwadrans na kawę". - Uczniowie zainscenizowali w parku zamkowym ciekawe przedstawienie. Wrzucili do jednej miski hot-dogi, hamburgery, czipsy, zalali to coca-colą i pokazali, co z tego wyszło - opowiada Studzieński. Zawartość miski tak bardzo poruszyła burmistrza, że bez mrugnięcia okiem zgodził się z Markowską, żeby w podległych mu szkołach wprowadzić zasady zdrowego odżywiania.
- Nie będziemy robić nic na siłę, ale wolałbym, żeby ze szkolnych korytarzy zniknęły automaty z colą, a ze sklepików niezdrowe przekąski. Będziemy o tym rozmawiać z uczniami, ale postaramy się, żeby akcja wykroczyła poza ramy lekcyjne. Będą ciekawe imprezy i zabawa - wyjaśnia burmistrz.
Pomysł odchudzania będzie dojrzewał przez wakacje. Dyrektorzy szkół nie mówią "nie", ale zastanawiają się, czy przypadkiem nie zostaną zmuszeni do wprowadzenia dietetycznych zasad w szkolnych bufetach i stołówkach.
- Piję coca-colę. Czemu nie. Wszystko jest dla ludzi, pod warunkiem że się nie przesadza. Oczywiście jestem w stanie zrezygnować ze szkolnego automatu z napojami dla dobra uczniów, jeśli to będzie konieczne - mówi Władysław Chrobok, dyrektor Zespołu Szkół nr 2.
W Gimnazjum nr 4 nie mają problemu z otyłością wśród uczniów, ale z dorastającymi dziewczynkami, które mają obsesję na punkcie wagi i wyglądu. - Jedna doprowadziła się do skrajności. Jest anorektyczką. W zeszłe wakacje schudła 20 kg. Promocja zdrowego odżywiania jest bardzo potrzebna, pod warunkiem że weźmie się pod uwagę wszystkie jej aspekty - dodaje Bogumiła Fedczyszyn, dyrektorka gimnazjum. (źródło: gazeta.pl)
Infopres