Pszczyna: będzie referendum śmieciowe?

Być może już wkrótce w referendum ostatecznie zdecydujemy, kto zajmie się naszymi śmieciami.

Rada Miejska zastanawia się nad połączeniem referendum z wyborami samorządowymi- na uchwałę w tej sprawie ma czas do 10 września. Przygotowanie takiego śmieciowego plebiscytu wiąże się z kosztami, a żeby nie zostały one wyrzucone w błoto do urn musi wybrać się ponad 30% mieszkańców, a dokładnie 11 tys. 826 mieszkańców gminy Pszczyna. Wtedy referendum będzie ważne.

Kłopot ze śmieciami dręczy mieszkańców od lat- zwłaszcza tych, którzy żyją obok nielegalnych wysypisk. Wielu oszczędza na wywozie śmieci wyrzucając je w środku lasu czy w przydrożnych rowach. Rada Miasta chce, by Straż Miejska zajęła się sprawdzaniem i karaniem mandatami mieszkańców, którzy nie mają umów na wywóz śmieci. Sprawa obraca się wokół kwestii uproszczenia odbioru odpadów segregowanych, poprzez m.in. obniżenie kosztów ich wywozu. Niektórych radnych nie przekonała jednak konieczność oddania głosu mieszkańcom w tej sprawie. - By referendum się powiodło, musi być przygotowane rzetelnie, inaczej gmina straci pieniądze, a ludzie i tak nie pójdą. Robienie go na ostatnia chwilę, na koniec kadencji jest niepoważne- mówi radny Damian Stania. Z tą argumentacją nie zgadza się wice burmistrz Sławomir Kowalski– Tylko referendum rozwiązałoby sprawę śmieci. Gmina i tak ponosi ogromne koszty związane z likwidacją dzikich wysypisk, ale jeszcze większą cenę płaci środowisko naturalne i miejski krajobraz- mówi Kowalski. Decyzję o referendum radni podejmą prawdopodobnie 6 września.

soj