Przemysław Pitry: Kiedyś będę św. Mikołajem

27.12.2007, 11:17

„Przed laty pod choinkę dostałem rakietki do tenisa stołowego. Grałem w szkolnej reprezentacji z Dawidem Pietryją i wyniki mięliśmy nawet całkiem niezłe. Wtedy rakietki były drogie, a ja nie miałem pieniędzy, żeby sobie takich kupić. Bardzo się ucieszyłem z tego prezentu”

Tak jedne ze swoich Świąt Bożego Narodzenia wspomina Przemysław Pitry, wychowanek Iskry Pszczyna, obecnie piłkarz Lecha Poznań. Jak zawodowy futbolista obchodzi ten magiczny czas? Czy wolno mu zachwycać podniebienie bez umiaru? Jakie kolędy śpiewa przy wigilijnej stole? O tym mówi piłkarz w swej świątecznej opowieści.
Czas dla rodziny
W tym roku mi się udało – rozpoczął Przemysław Pitry – Poprzednio byłem na zgrupowaniu kadry. Potem szybko, bo 2 stycznia zaczynaliśmy już przygotowywania w Lechu i tego urlopu miałem niecałe dwa tygodnie. Teraz jest inaczej, bo nie jedziemy na żadne halowe turnieje do Niemiec, a po drugie nie zostałem powołany do kadry, więc mam miesiąc urlopu. Jest wreszcie czas na odpoczynek oraz spędzenie czasu z rodziną. Szczególnie po roku rozłąki bardzo się z tego cieszę, że mogę tutaj spędzić tak długi okres czasu.

Przygotowania siłowe
Jeśli chodzi o przygotowania do Świąt, to w kuchni mogę obrać tylko owoce (śmiech). W tych sprawach nie orientuję się zbyt dobrze. Potrafię coś usmażyć, ale to nie jest przecież wielki problem. Żeby jednak zrobić na Święta jakieś specjały kuchni polskiej to jeszcze nie miałem okazji. Zawsze się tym rodzice zajmowali. Teraz mieszkam z żoną, ale w tym roku na wigilię wybieramy się do jej rodziców, Zobaczymy, może mi dają coś „upichcić”? Do Świąt przydatny będę na pewno w sprawach siłowych: przynieś, zanieś, przestaw. Na pewno będzie dużo pracy przy sprzątaniu, tym bardziej, że niedawno wprowadziliśmy się do nowego mieszkania, więc jest co robić. Żona akurat jest także w ciąży, dlatego muszę ją wyręczyć od wszelkich zadań siłowych.

12 potraw i kalorie
Oczywiście, że moją ulubioną potrawą na Święta jest karp. Chyba każdy go lubi. Uwielbiam także kapustę z grzybami. Mógłbym ją samą jeść. Święta rządzą się własnymi prawami. Na stole jest oczywiście 12 potraw i staram się skosztować każdej, ale jak mam brzuch pełny to odpuszczam. W czasie Świąt kalorii nie liczę. Myślę, że jeżeli będę chodził co drugi dzień na siłownię, do tego gdzieś sobie pogram w piłkę, to nie muszę się obawiać, że mi się gdzieś zgrubnie. Będę także biegał. Może do parku nie, bo mam daleko, ale wokół domu. Po chodnikach 20 minut wystarczy.

Św. Mikołajem nie byłem
Prezent to jest prezent. Nigdy nie wiesz co dostaniesz, ale zawsze jesteś z tego zadowolony. W moim przypadku jest tak samo. Lubię robić prezenty i to jest fajna sprawa, że podczas Świąt ludzie obdarowują się nimi. Z żoną na pewno zrobimy ich dużo, bo rodzina się powiększyła. Co lubię dostawać? Nie ma jakieś reguły. Wszystko co jest prezentem jest przyjemnie otrzymywać. Nawet jakaś mała rzecz cieszy. Za św. Mikołaja jeszcze nie miałem okazji się przebierać. Kiedyś na pewno zrobię to dla własnych dzieci. Ostatnio brat przebrał się dla swojej córeczki, ale tak ją przestraszył, że cały dzień płakała, więc trzeba z tym też uważać.

Przeszłość i przyszłość
Każdy dzieciak na Święta czeka szczególnie, głównie ze względu na prezenty. Kiedy zjedliśmy kolację szukało się czy już gwiazdka świeci, a potem rozpakowywało się prezenty. Śpiewaliśmy też kolędy, ale ja jestem marnym śpiewakiem. Nie mam głosu do tego i nigdy nie byłem specjalistą w tej dziedzinie. W nocy szło się na pasterkę. Chociaż może nie na samą mszę, tylko z kolegami gdzieś pochodzić i pośmiać się. Na te święta czekam szczególnie. Razem z żoną czekamy z niecierpliwością na naszą pociechę, która ma się urodzić w połowie stycznia. To będzie nasz świąteczny prezent.

Wysłuchał: Radosław Jeleń

rin

T G+ F

Zobacz także

Przemysław Pitry: Byłem zszokowany powołaniem
Przemysław Pitry: Byłem zszokowany powołaniem
Przemysław Pitry: Być kluczem do awansu
Przemysław Pitry: Być kluczem do awansu
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
Uhonorowani przez Sybiraków
Uhonorowani przez Sybiraków
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska

Komentarze:

treść:
autor:

SQL: 18