Ponad godzinę reanimowali rowerzystę we Frydku
Frydek | 12.12.2018, 14:47 |
Współpraca ekipy karetki pogotowia, dwóch 18-letnich chłopców i policyjnego patrolu uratowała życie 75-letniego rowerzysty, który stracił równowagę i wpadł do przydrożnego rowu
Zdarzenie miało miejsce we Frydku. Wracający do domu rowerzysta stracił równowagę i wpadł do przydrożnego rowu. Było już bardzo późno i temperatura powietrza spadła poniżej zera. Szczęśliwie po 22.00 przejeżdżali tamtędy dwaj młodzi chłopcy. Spostrzegli w rowie małe światełko. Był to odblask zamontowany z tyłu roweru. Leżący obok roweru mężczyzna nie dawał oznak życia. Skontaktowali się więc z dyspozytorem pogotowia i do czasu przyjazdu karetki wykonywali jego polecenia.
Po niedługim czasie dotarli tam ratownicy medyczni. Byli już na miejscu, kiedy przyjechał patrol policji. Czas masażu serca 75-latka przekroczył godzinę. Mężczyzna został następnie przewieziony do szpitala, gdzie nadal przebywa pod specjalistyczną opieką lekarzy.
(Źródło: KPP Pszczyna)
man